meczet Kolonia Niemcy symbolika chrześcijańskaBiuro architekta Paula Boehma, które zajmowało się do niedawna budową meczetu w Kolonii (Niemcy), ujawniło, że projekt trzeba było kilka razy zmieniać, ponieważ „odkryto” w nim zakamuflowaną symbolikę chrześcijańską.

Architektów w szczególności obwiniano o to, iż rzekomo ujęli w projekcie krzyże i monogramy „HR” – pierwsze dwie litery greckiego „Hristos”, czyli „Chrystus”. Tureckiemu związkowi islamskiemu (Ditib), który zamówił projekt i budowę meczetu, nie spodobała się również forma kopuły we wstępnym wariancie projektu. Składał się on z czterech pomniejszych kopuł, pomiędzy którymi znajdował się prześwit „przypominający krzyż”.

Projekt kopuły został zatem całkowicie zmieniony, poprzez usunięcie jednej kopuły, jednak zapobiegliwi muzułmanie odkryli w tym nawiązanie do Trójcy Przenajświętszej – całkiem niczym bohaterowie polskiego zawodowego antyfaszyzmu, widzący wszędzie to krzyże celtyckie, to białe pięści, to inne tego typu symbole.

Kolejny projekt, składający się już tylko z dwóch kopuł, okazał się w opinii członków związku właściwy, ponieważ przypominał z kształtu półksiężyce, a to miało już wybitnie islamski wydźwięk. Z drugiej strony, grymaszenie i ciągłe zmiany zaskutkowały znacznym wzrostem ceny, jaką przyszło zapłacić za projekt – podaje Sueddeutsche Zeitung.

Turecki związek islamski, który finansuje budowę meczetu w Kolonii, oskarżył biuro Paula Boehma o sztuczne zawyżanie ceny i lichą jakość robót. Postanowiono wręcz zerwać kontrakt z Boehmem i poszukać nowego wykonawcy. Ten z kolei nie zgadza się na taki obrót sprawy i jak nietrudno się domyśleć, sprawa znalazła swój finał w sądzie, a budowa meczetu została zawieszona.

 

na podstawie: armtoday.info