Nadchodzą zmiany w szwajcarskim prawodawstwie: trudniej będzie zdobyć status uchodźcy, a jednocześnie łatwiej będzie go stracić. Władze postanowiły nie rozpatrywać ponownie wniosków o nadanie statusu uchodźcy oraz istotnie zaostrzyć rygory utrzymania takiego statusu. Jednym z powodów kwalifikujących do odebrania statusu będzie stuacja, w której cudzoziemiec z takim statusem opuści teren Szwajcarii na czas dłuższy, niż łącznie dwa miesiące w roku.

Szwajcaria, która jeszcze w latach 90-tych XX wieku rozdawała statusy uchodźcy wręcz na prawo i lewo, nadając je właściwie wszystkim ubiegającym się, w ostatnim czasie, po zmianach w orientacji polityki wewnętrznej i społecznej, znacznie zmieniła podejście do przebywających na jej terytorium cudzoziemców o niejasnym statusie. Przez długi czas Szwajcaria była europejskim liderem w ilości przyjmowanych uchodźców. W istotnym stopniu przyczyniły się do tego m.in. konflikty na Bałkanach (wojna w Bośni, konflikt w Kosowie)

Jednym z powodów zmian w orientacji był między innymi 15-procentowy przyrost odsetka imigrantów z Afryki Północnej w krótkim okresie czasu. Według nowego szefa Federalnego Biura ds. Migracji, Mario Gattikera, ostatnimi czasy niektórzy nielegalni imigranci pojawiają się w ośrodkach wręcz każdego dnia, uparcie domagając się nadania statusu uchodźcy, a pochopne nadawanie takiego statusu i utrzymywanie tych osób w kraju może wg niego rzutować na „poziom kulturowy w Szwajcarii”.

Innym powodem zmian było nadużywanie statusu uchodźcy, czy tymczasowego socjalu – przybysze przebywali w Szwajcarii tylko przez taką część roku, która pozwalała im na otrzymanie świadczeń socjalnych. Resztę czasu przebywali zaś w ojczyźnie. Początkowo projekt cięć przewidywał oddanie przybyszom tylko 20-30 dni w roku na podróże poza teren Szwajcarii, jednak okres ten został wydłużony do 2 miesięcy.

Według państwowych statystyk, z początkiem nowego tysiąclecia 30% zamieszkujących Szwajcarię stanowili imigranci bądź ich potomkowie.

na podstawie: euromag.ru