jeanbartMelchicki arcybiskup Aleppo, Jean-Clément Jeanbart, skrytykował działania rządu Kanady polegające na przyjmowaniu syryjskich imigrantów. Wcześniej podczas swojego pobytu we Francji mówił, że zachodnie państwa nie powinny wspierać tamtejszych rebeliantów.

Duchowny Greckiego Melchickiego Kościoła Katolickiego przebywał w Montrealu, gdzie skrytykował działania rządu Kanady, który postanowił przyjąć 25 tys. imigrantów z Syrii. Arcybiskup Aleppo docenił litość Kanadyjczyków, ale jego zdaniem nie rozumieją oni problemów Syrii, bowiem w przeciwnym razie dążyliby oni do zakończenia trwającego tam konfliktu. Abp. Jeanbart nie jest więc zadowolony z postawy Kanady, ale twierdzi wręcz, że rani ona jego kraj. Alternatywą dla tego stanu rzeczy powinno być bowiem zakończenie wspierania rebeliantów i terrorystów, a także zmuszenie obu stron konfliktu do przeprowadzenia pokojowych rozmów.

Kilka dni wcześniej katolicki duchowny odebrał pomoc finansową od fundacji „SOS Chrześcijan Wschodnich” i udzielił wywiadu jednemu z francuskich portali internetowych dla katolików. Stwierdził w nim, że Rosjanie pomogli Syrii w wyeliminowaniu najgroźniejszych fundamentalistów, natomiast Zachód niepotrzebnie wspierał w wojnie syryjskich rebeliantów, a także przebywającą w Arabii Saudyjskiej opozycje, która nie jest zainteresowana pomyślnym przebiegiem rozmów na temat zakończenia konfliktu.

Abp. Jeanbart podkreślił też obawy związane z działalnością przeciwników syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada, którzy mogą wcale nie chcieć zezwolić na swobodne praktykowanie chrześcijańskich wyznań w trakcie swojej ewentualnej władzy.

Na podstawie: pl.radiovaticana.va, fr.aleteia.org.