Jeden na sześciu mieszkańców Norwegii ma imigranckie korzenie. Są to najnowsze dane wskazujące jednocześnie, że w 2016 roku do Norwegia zanotowała najmniejszy wzrost procentowy imigrantów od piętnastu lat. W ubiegłym roku do kraju tego wyemigrowało 26.400 osób co stanowi roczny wzrost o 3,8 procenta, najniższy wzrost od roku 2002. Kraj liczący nieco ponad pięć milionów ludzi zamieszkuje dziś 884 tysięcy ludzi o imigranckich pochodzeniu.

Pod uwagę brali byli mieszkańcy, którzy sami przyjechali do Norwegii lub urodzili się w tym kraju i mają rodziców imigrantów. Pomimo tego, że obecnie największy wzrost widoczny jest wśród Syryjczyków, największą grupą osób z imigranckim pochodzeniem są Polacy, którzy jest w Norwegii 97 200.

Agencja odpowiedzialna za badania stwierdziła, że wyimaginowana miejscowość, w której skupiliby się sami Polacy byłaby szóstym co do wielkości miastem Norwegii. Drugą największą grupą imigrantów są Litwini (37 600 osób), po nich Szwedzi (36 300 osób) oraz Somalijczycy (28 700 osób).

Najwięcej imigrantów zamieszkuje stolicę kraju, Oslo. Stanowią oni 33 procent mieszkańców miasta liczącego 666 800 osób.

na podstawie: thelocal.no