Amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson skrytykował Iran, który jego zdaniem podważa interesy Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie poprzez destabilizację tego regionu. Jednocześnie administracja prezydenta Donalda Trumpa zacieśnia współpracę z Arabią Saudyjską, choć kraj ten jest krytykowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych za cywilne ofiary ataków saudyjskiego wojska na Jemen.

Szef amerykańskiej dyplomacji twierdzi, że Iran destabilizuje region Bliskiego Wschodu poprzez „alarmujące prowokacje”, do których dochodzić ma w krajach takich jak Liban, Irak, Syria czy Jemen. Tillerson uważa jednocześnie, iż Irańczycy mogą w przyszłości „pójść drogą Korei Północnej”, a zawarte między tym państwem i światowymi mocarstwami porozumienie nuklearne nie zapewnia likwidacji atomowego arsenału Iranu. Naftowy multimilioner musiał jednak poinformować amerykański parlament, iż Teheran przestrzega umowy jądrowej sprzed dwóch lat i zasadne jest przedłużenie zniesienia sankcji wobec tego kraju.

W tym samym czasie amerykański sekretarz ds. obrony James Mattis przebywał z wizytą w Arabii Saudyjskiej, gdzie rozmawiał między innymi o możliwym spotkaniu amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa z saudyjskim monarchą Salmanem Ben Abd al-Azizem. Mattis podkreślił, że w interesie Stanów Zjednoczonych jest silna Arabia Saudyjska, dlatego śladem Tillersona skrytykował on Irańczyków za rzekomą destabilizację sytuacji na Bliskim Wschodzie. Szef resortu obrony USA dodał, że Amerykanie chcą utrzymać swoją obecność wojskową w tej części świata właśnie poprzez kooperację z Saudyjczykami.

Przedstawiciele administracji Trumpa nie dostrzegają jednocześnie działalności Arabii Saudyjskiej, która nie tylko dozbraja i finansuje ekstremistyczne ruchy islamskie na Bliskim Wschodzie, ale dodatkowo prowadzi nadal działania wojskowe w Jemenie. Organizacja Narodów Zjednoczonych od wielu miesięcy alarmuje o katastrofalnej sytuacji humanitarnej w Jemenie, a UNICEF zwrócił w ostatnich dniach uwagę, iż całe pokolenie jemeńskich dzieci może zostać pozbawione możliwości edukacji.

Na podstawie: presstv.ir, tvp.info.