Stany Zjednoczone pod wodzą administracji Donalda Trumpa coraz mocniej atakują Iran. Tym razem amerykańska ambasador  przy Organizacji Narodów Zjednoczonych wezwała wszystkie państwa do budowy koalicji wymierzonej w irańskie wpływy na Bliskim Wschodzie, a pretekstem ma być śledztwo ONZ dotyczące przekazywania przez Iran broni dla walczących w Jemenie szyickich bojownikach z ruchu Hutich. Amerykanie i ONZ jednocześnie nie przystępują tak ochoczo do rozliczania Arabii Saudyjskiej odpowiedzialnej za jemeńską katastrofę humanitarną.

Amerykańska ambasador przy ONZ,  Nikki Haley zaprezentowała dowód na udział Iranu w wojnie domowej w Jemenie, gdzie od wiosny 2015 roku trwają walki pomiędzy szyickim ruchem Hutich a Arabią Saudyjską i jej lokalnymi sojusznikami. Mają nim być fragmenty broni i pocisków, które Haley pokazała dziennikarzom w jednym z wojskowych hangarów znajdujących się niedaleko Waszyngtonu. Ich producentem ma być właśnie Islamska Republika Iranu, co zdaniem amerykańskiej dyplomatki oraz samego ONZ ma być naruszeniem embarga na dostawy broni do Jemenu.

Haley powiedziała dziennikarzom zgromadzonym na konferencji prasowej, iż jest to najlepszy dowód na rosnące znaczenie Iranu na Bliskim Wschodzie, stąd też Stany Zjednoczone zamierzają budować koalicję mającą ograniczyć wpływy Irańczyków w tym regionie. Mają oni dodatkowo być zachęcani do swojej aktywności nie tylko dzięki porozumieniu nuklearnemu zawartemu z największymi światowymi mocarstwami, ale dzięki „wszystkiemu co robią”.

Irańska misja dyplomatyczna przy ONZ nazwała stawiane Iranowi zarzuty nieprawdziwymi, zaś samo wystąpienie Amerykanów uznała za „nieodpowiedzialne, prowokacyjne i destrukcyjne”. Dodatkowo Iran zauważa, iż oskarżenia pod jego adresem mają być elementem odwracania uwagi od zbrodni Arabii Saudyjskiej, dokonywanych przez to państwo od wiosny 2015 roku, kiedy wraz z sojusznikami rozpoczęło ono naloty na Jemen. To Saudyjczycy mają być odpowiedzialni za katastrofalną sytuację humanitarną w tym kraju, stąd przed tygodniem amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson wezwał Saudyjczyków do zniesienia blokady Jemenu.

Minister spraw zagranicznych Iranu Muhammad Zawad Dżarif przypomniał na Twitterze, że podobne oskarżenia formułowała administracja Georga W. Busha przed kilkunastoma laty, a później okazało się, iż Irak nigdy nie posiadał broni masowego rażenia, co okazało się dopiero po amerykańskiej inwazji na ten bliskowschodni kraj.

Na podstawie: middleeasteye.net, presstv.com.