Syryjski prezydent Baszar al-Assad udał się do rosyjskiego Soczi, aby spotkać się ze swoim tamtejszym odpowiednikiem, Władimirem Putinem. Głównym tematem rozmów obu przywódców były postępy syryjskiego wojska w walce z terroryzmem, a przede wszystkim przygotowania do odbudowy zniszczonego wojną kraju oraz dalszy postęp w pokojowym procesie politycznym, mającym na celu między innymi zmianę konstytucji Syryjskiej Republiki Arabskiej.

Al-Assad po raz drugi przybył do Soczi, ponieważ pierwszy raz spotkał się w tym kurorcie z Putinem w listopadzie ubiegłego roku. Od tego czasu Syryjska Armia Arabska, przy wydatnej pomocy rosyjskich wojskowych, osiągnęła znaczące postępy w walce z terroryzmem, dlatego rosyjski prezydent pogratulował Syryjczykom ich wytrwałości. Zdaniem Putina właśnie dzięki zaangażowaniu syryjskiego wojska możliwe było wzmocnienie prawowitej władzy tego kraju, a także pozbycie się ekstremistów z kolejnych terytoriów.

Rosyjski prezydent uważa, że wyeliminowanie ugrupowań terrorystycznych pozwala na przejście do kolejnego etapu, jakim powinna być odbudowa syryjskiej infrastruktury, a także większe zaangażowanie w proces pokojowy w tym kraju. Zdaniem Putina kamieniami milowymi w tej kwestii był styczniowy Kongres Dialogu Narodowego Syrii oraz kolejne rundy rozmów w kazachskiej Astanie. jednym z głównych postanowień kongresu w Soczi było powołanie komisji konstytucyjnej, stąd Assad w trakcie spotkania poinformował o wysłaniu do niej rządowej delegacji.

Strona rosyjska oczekuje przy tym, że wdrożenie deklaracji przyjętej przez Kongres Dialogu Narodowego Syrii odbędzie się przy pomocy Organizacji Narodów Zjednoczonych, a dokładniej specjalnego wysłannika ONZ ds. syryjskich, Staffana de Mistury. Miałby on czuwać nad praktycznym wdrożeniem postanowień kongresu z Soczi, mogąc w tej kwestii liczyć na wsparcie Iranu, Rosji i Turcji, będących inicjatorami styczniowego wydarzenia.

Syryjski prezydent również podkreślił znaczenie militarnych sukcesów swojej armii, dzięki którym możliwy był już powrót setek tysięcy Syryjczyków do własnych domów. Al-Assad zaznaczył przy tym, że osiągnięcie pełnego pokoju w jego kraju będzie niezwykle trudne, ponieważ na świecie istnieją państwa zainteresowane ciągłą destabilizacją sytuacji w Syryjskiej Republice Arabskiej. Ponadto zapowiedział on gotowość przejścia do kolejnego etapu negocjacji pokojowych w Astanie.

Na podstawie: albaathmedia.sy, rt.com.