Na Ocenie Indyjskim i w Zatoce Omańskiej trwają wspólne manewry marynarek wojennych Iranu, Chin oraz Rosji. Mają one potrwać przez cztery dni, zaś ich organizatorzy zapowiadają, że głównym celem zaplanowanych ćwiczeń jest zwiększenie międzynarodowego bezpieczeństwa morskiego. Pod tym pojęciem ma kryć się walka z piractwem oraz terroryzmem.

Irański kontradmirał Gholamreza Tahani podczas specjalnej konferencji prasowej oświadczył, że wspólne ćwiczenia rozpoczną się od spotkania statków wszystkich trzech państw, rozmieszczonych w irańskim porcie Czabahar w Zatoce Omańskiej oraz w północnym rejonie Oceanu Indyjskiego. Ogółem manewry mają objąć 17 tys. kilometrów kwadratowych i będą składać się z serii prób taktycznych.

Chodzi głównie o ćwiczenia w zakresie ratowania statków przed incydentami związanymi z problemami technicznymi, takimi jak pożary jednostek. Ponadto wszystkie trzy kraje są zainteresowane doskonaleniem umiejętności w zakresie zabezpieczenia handlu morskiego. Pod tym względem za największe niebezpieczeństwa uważa się piractwo oraz działania prowadzone przez ugrupowania terrorystyczne.

Tahani dodał, że bardzo ważna będzie wymiana informacji w zakresie operacji ratunkowych, a także różnego rodzaju doświadczeń operacyjnych i taktycznych. Irański wojskowy zauważył, iż Ocean Indyjski jest trzecim największym akwenem morskim na świecie, dlatego sąsiaduje on z wieloma ważnymi krajami oraz cieśninami morskimi.

Ponadto władze w Teheranie uważają, że dzięki tym manewrom pokazują jasno, iż ich państwa nie da izolować się na arenie międzynarodowej. Udział w ćwiczeniach jednostek z Chin i Rosji jest natomiast potwierdzeniem istniejących bliskich stosunków pomiędzy tymi krajami. Tym samym Iran po raz pierwszy od czasu rewolucji z 1979 roku przeprowadza manewry na morzu z udziałem dwóch światowych potęg.

Wśród jednostek biorących udział w manewrach wymienia się przede wszystkim irańskie statki, takie jak niszczyciele Sahand i Alborz, okręty logistyczne Kenarak i Tonb, korwetę  rakietową Neyzeh oraz statek szpitalny Nazeri. Ponadto Chińczycy skierowali w ten region niszczyciela pocisków kierowanych Xining, natomiast Rosjanie wysłali tankowiec, fregatę i holownik ratowniczy, czyli jednostki należące do Floty Bałtyckiej.

Na podstawie: presstv.com, reuters.com.