Austriacka koalicja chadecji i zielonych zawarła porozumienie z przedstawicielami miejscowej społeczności żydowskiej. Na jego mocy z budżetu federalnego zostanie przeznaczonych blisko trzy razy więcej środków na ochronę Żydów, niż miało to miejsce do tej pory. Ma to związek z rosnącą z każdym rokiem liczbą przypadków ataków na tle „antysemickim”.

Centroprawicowy kanclerz Austrii, Sebastian Kurz, napisał na Twitterze o umowie podpisanej z austriacką gminą żydowską. Dzięki niej tamtejsza społeczność żydowska otrzyma blisko cztery miliony euro rocznie z funduszy federalnych. Według lidera chadeckiej Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP) ostatnie tygodnie miały pokazać, że wszyscy muszą współdziałać razem, aby chronić żydowskie życie w Austrii.

Przekazanie pokaźnych dotacji zostało oczywiście przyjęte z zadowoleniem przez Oskara Deutscha, szefa Federalnego Stowarzyszenia Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Austrii. Jego zdaniem w ten sposób austriacki rząd pokazał, że „uznaje życie żydowskie za naturalną i nierozerwalną część Austrii”. Samo porozumienie ma mieć historyczny charakter, bo ma ono na celu ochronę społeczności żydowskiej w dłuższej perspektywie. 

Deutsch zauważa, że pomoc z austriackiego budżetu wesprze nie tylko kwestie bezpieczeństwa austriackich Żydów. Pozwoli bowiem na konsolidację społeczności żydowskiej w tym kraju, ochronę infrastruktury, a także pozwoli na realizację różnego rodzaju usług. Szef gminy żydowskiej pod tym ostatnim pojęciem rozumie wsparcie dla szkół, młodzieży, kultury i wiele innych dziedzin w jakich aktywni są tamtejsi wyznawcy judaizmu.

Kurz jest jednym z najbardziej filosemickich przywódców w Europie, między innymi regularnie broniącym Izraela przed jakąkolwiek krytyką. Jednocześnie w jego kraju z każdym rokiem narasta niechęć do Żydów. W ubiegłym roku w porównaniu do sytuacji sprzed dekady liczba ataków na tle „antysemickim” miała wzrosnąć blisko trzykrotnie.

Na podstawie: timesofisrael.com, die-presse.com.

Zobacz również: