Oman zdecydował się na wprowadzenie listy zawodów, do których zamknięty dostęp będą mieli liczni w tym kraju imigranci. W ten sposób władze w Maskacie walczą ze skutkami kryzysu gospodarczego spowodowanego koronawirusem i spadkiem dochodów ze sprzedaży ropy naftowej.

Ministerstwo Pracy Sułtanatu Omanu wydało decyzję ministerialną dotyczącą obsady niektórych zawodów. Jej głównym celem jest „omanizacja” miejsc pracy, dlatego imigranci zostali wykluczeni z możliwości obsadzania niektórych stanowisk. Chodzi między innymi o posady w firmach ubezpieczeniowych, sklepach i salonach samochodowych, w tym przede wszystkim o stanowiska w finansach, działach handlowych i administracji.

Ponadto omański resort pracy nie wykluczył nacjonalizacji szeregu miejsc pracy w sektorze prywatnym. W tym celu nie będą odnawiane pozwolenia na pracę dla imigrantów, którym kończy się ważność odpowiednich dokumentów. Przyspieszone zostanie też pozbywanie się ich ze stanowisk w sektorze państwowym. Już w kwietniu ubiegłego roku wydano decyzję o zastępowaniu imigrantów obywatelami Omanu w przedsiębiorstwach należących do sułtanatu.

W ten sposób omańskie władze walczą z gospodarczymi skutkami koronawirusa, a także z utrzymującym się od 2014 roku trendem spadających cen ropy naftowej. Te dwa czynniki spowodowały spowolnienie gospodarcze i tym samym zmniejszone zapotrzebowanie na zagranicznych pracowników. Warto podkreślić, że w tej chwili stanowią oni blisko 40 proc. całej populacji Omanu.

Na podstawie: alwatan.com, english.alaraby.co.uk.

Zobacz również: