Sprawa przejęcia wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen wzbudziła sporo kontrowersji, zwłaszcza wśród lewicowo-liberalnych mediów. Opozycyjny portal OKO.press ujawnił jednak, że kilku redaktorów naczelnych pojechało dwa lata temu na wycieczkę właśnie za pieniądze Orlenu. Sami zainteresowani nie widzą w tym jednak żadnego złamania standardów dziennikarskich.

Wspomniana witryna podała nazwiska sześciu przedstawicieli czołowych mediów w Polsce. Za pieniądze Orlenu podróżować mieli więc redaktorzy naczelni: Bogusław Chrabota z „Rzeczpospolitej”, Grzegorz Zasępa z „Super Expressu”, Grzegorz Nawacki z „Pulsu Biznesu”” i Tomasz Machała z WP.pl (obecnie pracuje w innym miejscu). Wraz z nimi byli również Marcin Biegulka, dyrektor w Ringier Axel Springer Polska, a także Andrzej Żak, dzisiaj szef wydawców w Polsacie.

Wymienieni wyżej dziennikarze w maju 2019 roku pojechali na trzydniową wycieczkę do Barcelony. W stolicy Katalonii zostali zakwaterowani w czterogwiazdkowym hotelu w centrum miasta, a weekendowy pobyt w tym obiekcie kosztuje ponad tysiąc złotych za jedną osobę. Dziennikarze oficjalnie pojechali do Hiszpanii, aby porozmawiać z polskim kierowcą Formuły 1 Robertem Kubicą, który sponsorowany jest przez Orlen. Problem w tym, że żadna z tych osób nie zajmuje się nawet szeroko pojętą tematyką sportową.

Jak nietrudno zauważyć, właściwie każdy z nich reprezentuje media nieprzychylne rządowi. Chociażby Chrabota regularnie publikuje na łamach „Rzeczpospolitej” teksty nie tylko krytykujące Zjednoczoną Prawicę, lecz również samo przejęcie Polska Press przez Orlen.

Sam Chrabota mógł odnieść się do całej sprawy na łamach OKO.press. W rozmowie z lewicowo-liberalnym portalem stwierdził lekceważąco, że podczas wyjazdów zagranicznych jadał w lepszych restauracjach, a po powrocie z Barcelony nie pisał niczego o Kubicy. W związku z tym nie widzi powodu, aby można było mówić o złamaniu etyki dziennikarskiej. Podobne wypowiadają się inni uczestnicy podróży.

Witryna zauważa, że wbrew słowom dziennikarzy, wyjazd do Barcelony nie był „study tour”. Nie poszerzał bowiem wiedzy uczestników na temat Formuły 1, bo żaden z nich nie zajmuje się sportem. OKO.press pyta więc, czy redaktorzy naczelni mediów powinni brać udział w imprezach sponsorowanych przez państwowe koncerny, gdy rządzący próbują „przejmować kontrolę nad mediami”.

Na podstawie: oko.press.