poznan-demo-mW sobotę 9 marca w Poznaniu odbyła się antysystemowa demonstracja pod hasłem „Precz z państwem policyjnym”, będąca nacjonalistyczną odpowiedzią na zapowiedziane przez władze zmiany w ustawie o służbach porządkowych. Rząd Platformy Obywatelskiej postanowił się bowiem „wspomóc” zagranicznymi służbami, pragnąc dać im na terenie Polski uprawienia dokładnie takie same, z jakich korzysta obecnie polska policja, ABW czy CBŚ.

Nieco ponad 120 osób zebrało się po godzinie 13 na poznańskim Placu Wolności, skąd miała wyruszyć manifestacja organizowana wspólnymi siłami przez lokalne środowisko narodowe – Młodzież Wszechpolską Poznań oraz wielkopolskich Autonomicznych Nacjonalistów. Uformowany blok z transparentów uświetniły liczne flagi na kijach – od „miejscowych” flag Powstania Wielkopolskiego, przez polskie, po szczerbce, czarne proporce, krzyże celtyckie oraz narodowo-rewolucyjne flagi z mieczem i młotem, oznaczające symbiozę nacjonalizmu z solidaryzmem społecznym.

Nacjonalistów w Poznaniu wsparły skromne delegacje aktywistów z Gdyni, Torunia oraz Warszawy, na marszu byli również widoczni zaprzyjaźnieni z poznańskim Lechem kibice Arki, którzy kilka godzin później udali się na mecz swojej drużyny z Wartą. Wszyscy zgromadzeni wznosili tematyczne okrzyki jak: „Precz z państwem policyjnym”, „Narodowy Opór”, „Rząd na bruk, bruk na rząd”, „Policyjna prowokacja – to Donalda demokracja”, a także bardziej ogólne, wśród których znalazły się m.in. „Naszą drogą nacjonalizm! Uderz, uderz w kapitalizm”, „Nacjonalizm – teraz!” czy „Praca w Polsce dla Polaków”. Z powiewającymi flagami oraz z okrzykami na ustach uczestnicy organizowanej przez AN i MW demonstracji przemierzyli główne ulice Poznania, by zakończyć swój pochód pod Urzędem Wojewódzkim.

Przemówienie pod urzędem wygłosił działacz poznańskiej Młodzieży Wszechpolskiej, wyjaśniający dlaczego zdecydowano się zorganizować tę demonstrację oraz szczegółowo przedstawiający zaplanowaną przez rząd Donalda Tuska ustawę nr 1066, zakładającą swobodne działania zagranicznych służb porządkowych w Polsce. W swoim przemówieniu odniósł się on także do postępujących represji wobec narodowych aktywistów, wspominając między innymi o podtrzymanym w zeszły czwartek wyroku dla nacjonalistów z Wrocławia, których na podstawie w gruncie rzeczy wymuszonych, a nawet sfabrykowanych dowodów, oskarżono i skazano za rzekome „nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych” – czytaj: Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok dla nacjonalistów z Wrocławia.

Ustawa nr 1066 jest obecnie rozpatrywana przez Sejm RP. Konieczność jej wprowadzenia Platforma Obywatelska argumentuje wymaganiami przepisów Unii Europejskiej. Jednak sama ustawa wzbudza wiele kontrowersji, między innymi dlatego, że w ramach tzw. „wspólnej operacji” obce służby porządkowe mogą uczestniczyć w ochronie imprez masowych, wspólnych patrolach, obserwacjach (czyt. inwigilacja), ale także w tłumieniu ewentualnych wystąpień polskich obywateli.

Fotoreportaż: