IRA sinn fein elżbieta IIJak podaje The Times, irlandzka policja rozgoniła wczoraj kilka manifestacji przeciwników przyjazdu królowej Elżbiety II. W związku z wizytą Elżbiety II Real IRA obwiniła królową o zbrodnie wojenne i zapowiedziała, że nie życzy sobie tej osoby na irlandzkiej ziemi. Irlandzcy politycy w oficjalnych wystąpieniach wyrażali nadzieje na „zbliżenie”, czy też „ciepłe przyjęcie królowej przez obywateli”, jednak jak to często bywa – politycy wiedzą swoje a obywatele swoje.

W odpowiedzi na próbę likwidacji spontanicznych manifestacji przeciwko wizycie, zwolennicy Sinn Fein obrzucili policję m.in. brukiem i koktajlami Mołotowa. Na pomoc przybyły jednostki specjalne, które zatrzymały część z protestujących. Zamieszki na ulicach Dublina trwały jednak dużo dłużej, podpalono liczne śmietniki a także spalono brytyjskie flagi w akcie protestu. Wskutek zajść na licznych ulicach i placach stolicy wstrzymano ruch samochodowy.

Oprócz zamieszek protesty miały także spokojniejszy przebieg – odbyły się m.in. liczne protesty „siedzące”, a także w momencie kiedy Elżbieta II składała kwiaty pod pomnikiem ofiar walk o niepodległość Irlandii od Wielkiej Brytanii, w powietrze wypuszczono setki czarnych balonów.

Irlandia odzyskała niepodległość wskutek krwawej wojny z lat 1919-1921, jednak północno-wschodnia część kraju, zamieszkała głównie przez protestantów, pozostała pod bezpośrednim wpływem korony. Elżbieta II była pierwszym brytyjskim monarchą od stu lat, jaki odwiedził tę byłą kolonię.

Czterodniowa wizyta brytyjskiej królowej oraz jej odpowiednie zabezpieczenie kosztować będą, wedle danych szacunkowych, ponad 26 milionów funtów (!). W związku z licznymi groźbami, informacjami o podłożonych ładunkach wybuchowych itd. kwota ta z pewnością wzrośnie.