izrael-mordercy-dzieciStalowowolscy nacjonaliści wyrazili swoje zdanie na temat pomijany przez „polskie” władze, przyjmujące na czerwonych dywanach izraelskich zbrodniarzy wojennych i organizujący plenerowe posiedzenia parlamentu izraelskiego reżimu w naszym kraju. Na całym świecie odbywają się demonstracje i protesty przeciwko działaniom Izraela w Strefie Gazy, gdzie do tej pory reżim zamordował już prawie dwa tysiące osób (w miażdżącej większości cywilów) a tysiące ranił i pozbawił dachu nad głową.

„Polskie” media i politycy starają się jak najbardziej unikać tematu izraelskich zbrodni, a już na pewno nie nazwą ich po imieniu. Sytuacja przedstawiana jest w mediach tendencyjnie, reżim izraelski przedstawiany jest jako broniąca się ofiara agresji palestyńskich „terrorystów”. Całkowicie pomijany jest kontekst konfliktu czyli wieloletnia okupacja, zagarnianie siłą coraz większych terenów, czystki etniczne, wyburzanie domów i wypędzanie ludzi, nielegalne osadnictwo, niszczenie przez żydowskich osadników wespół z armią izraelską pól uprawnych, ograniczanie dostępu do edukacji czy służby zdrowia. Strefa Gazy zamieniona została w gigantyczny obóz koncentracyjny, reżim co jakiś czas przeprowadza zbrojne rajdy, które kosztują życie wielu cywilów. Bezkarność i brutalność reżimu izraelskiego nie jest nazywana po imieniu. Jednak polityczna poprawność, według której konflikt relacjonują media, nie knebluje ust młodym ludziom, którzy sprawców tych zbrodni nazwali po imieniu – mordercami dzieci.

Na kładce zawisł transparent z trupią czaszką stylizowany na flagę Izraela i napisem „Izrael – mordercy dzieci”, na wiadukcie zawisła flaga palestyńska z napisem „Wolna Palestyna” a na mieście pojawiły się wlepki z tym samym hasłem, oraz wlepki nawołujące do bojkotu produktów izraelskich, które wytwarzane są na terenach okupowanych przez reżim. Bojkot izraelskich produktów, instytucji i firm jest częścią międzynarodowego ruchu Boycott-Divsestment-Sanctions, który działa w wielu krajach, choć jest często przemilczany przez media głównego nurtu i zwalczany przez instytucje państwowe wielu krajów, sądy, policje i prokuratury.

Polscy nacjonaliści solidaryzują się w ten sposób z okupowanym narodem palestyńskim, który od dekad terroryzowany jest przez nienawistnego wroga napędzanego szowinistyczną ideologią syjonizmu. Wroga okrutnego i, co ważne, bezkarnego, zbrojonego przez światowe mocarstwa, wybielanego w mediach. Ogrom zbrodni dokonanych przez Izrael na Palestyńczykach na przestrzeni dekad nie pozwala uwierzyć, że świat do tej pory nie zareagował. Media starają się usprawiedliwiać syjonistyczny aparat państwowego terroru wobec okupowanych ludzi, politycy „polscy”, jeśli już zabiorą głos w tej sprawie jest to głos mówiący o „prawie Izraela do obrony”, choć władze kraju doświadczonego okupacją i terrorem okupantów zareagować powinny przynajmniej zerwaniem stosunków dyplomatycznych z reżimem dopuszczającym się zbrodni wojennych. Na szczęście jednak, młodzi ludzie, wbrew propagandzie medialnej potrafią powiedzieć prawdę, czego wyrazem jest ta skromna akcja solidarnościowa.

Autonomiczni Nacjonaliści – Stalowa Wola

fotoiz2

fotoiz1