Pracownicy stacji telewizyjnej TVN założyli pierwszy w historii firmy związek zawodowy. Dzięki swojej organizacji pracowniczej zamierzają walczyć o swoje prawa i godne wynagrodzenia. Z komunikatu związkowców wynika zresztą, że przedsiębiorstwo kontrolowane przez amerykańskie Discovery ma między innymi problem z mobbingiem.

W TVN-ie rozpoczęła właśnie działalność komórka Związkowej Alternatywy, a na pierwszym przewodniczącym zawiązanego właśnie Związku Zawodowego Pracowników TVN został montażysta filmowy Tomasz Ozimkiewicz. Z informacji dostępnych w sieci internetowej wynika, iż lider związkowców pracuje dla stacji niemal dokładnie od dwudziestu lat.

Związkowa Alternatywa miała poinformować w poniedziałek zarząd TVN Grupa Discovery o powstaniu organizacji. W najbliższym czasie jej członkowie zamierzają zresztą spotkać się z przedstawicielami amerykańskiego koncernu Discovery. „Partnerski dialog” miałby dotyczyć obecnej sytuacji pracowników zatrudnionych przez lewicowo-liberalną stację.

Na razie do struktur związku zawodowego ma należeć kilkadziesiąt osób. Jego założenie nie należało do najłatwiejszych przedsięwzięć, dlatego cały proces trwał wiele miesięcy. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się zaś w czerwcu. Mówiono wówczas o obawach pracowników, którzy musieli liczyć się z naciskami ze strony kadry zarządzającej.

Tymczasem wydaje się ona być nienajlepsza. Z komunikatu związkowców można bowiem przeczytać, że muszą oni walczyć między innymi o stabilną pracę, godne wynagrodzenie czy o zakończenie mobbingu pracowników. W lutym tego roku głośno było zresztą o słowach Kamila Różalskiego, byłego operatora TVN zwracającego uwagę właśnie na ten problem.

Dwa miesiące temu Główny Inspektorat Pracy ogłosił wyniki kontroli przeprowadzonej w stacji, właśnie na wniosek Różalskiego. Wynikało z niej, że TVN masowo naruszał prawo pracy w zakresie form zatrudnienia. Z tego powodu w przypadku blisko 700 pracowników konieczne było zatrudnienie na umowie o pracę.

Na podstawie: bankier.pl, wirtualnemedia.pl.