Jednym z elementów udziału polskiego ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza w Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, było spotkanie z jego irańskim odpowiednikiem, Mohammadem Dżawadem Zarifem. Czaputowicz miał w jego trakcie między innymi wyrazić chęć odegrania przez Polskę konstruktywnej roli w procesie deeskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Doroczna, prestiżowa konferencja poświęcona światowemu bezpieczeństwu odbywała się przez ostatnie trzy dni. Stała się jak zwykle okazją nie tylko do pogłębionych dyskusji z udziałem światowych prominentów, ale także do serii spotkań dyplomatycznych. Szefowie resortów spraw zagranicznych Polski i Iranu odbyli więc w Monachium szereg rozmów dwustronnych.

Czaputowicz i Zarif znaleźli również chwilę na bezpośrednie rozmowy. Z relacji polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, że jego szef miał zaproponować swojemu irańskiemu odpowiednikowi „odegranie konstruktywnej roli” w procesie deeskalacji napięć na Bliskim Wschodzie. Ponadto Czaputowicz wyraził nadzieję, iż Iran będzie kontynuować współpracę z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej.

Irański resort spraw zagranicznych relacjonując spotkanie napisał, iż było ono poświęcone głównie sytuacji we wspomnianym regionie, a także irańskiemu programowi nuklearnemu. Zarif miał więc rozmawiać z Czaputowiczem o zobowiązaniach Iranu i Europy, wynikających z porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 roku. Ponadto obaj dyplomaci mieli poruszyć temat bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu.

Na podstawie: gov.pl/web/dyplomacja, en.mfa.ir, en.mehrnews.com.