salutW środę szwajcarski Trybunał Federalny wydał bardzo wyważony wyrok dotyczący tzw. „nazistowskiego salutu”, zajmując wobec gestu stanowisko, iż może on być wyrazem zarówno dyskryminacji, jak ekspresji własnych przekonań. Trybunał zaznaczył, że gest powinien być karalny, jeśli dana osoba jednocześnie głosi „rasistowską” ideologię.

Wyrok znajdującego się w Lozannie Trybunału został zatytułowany „Publiczny hitlerowski salut nie zawsze jest karalny”. Tyczył się sprawy mężczyzny skazanego w zeszłym roku za „dyskryminację rasową”, jakiej skazany miał się dopuścić w sierpniu 2010 roku, uczestnicząc w 150-osobowej demonstracji.

Demonstracja miała miejsce tydzień po szwajcarskim Dniu Narodowym, na słynnej łące Rütli, gdzie według legendy, w 1291 roku zawiązała się Konfederacja Szwajcarska.

Jak twierdzi sąd, mężczyzna zamiast tradycyjnej szwajcarskiej przysięgi, wykonał 20-sekundowy gest salutu. Stwierdził również, iż gest byłby karalny tylko wtedy, kiedy mężczyzna jednocześnie miałby intencję wpłynięcia na innych. Gest salutu jest zabroniony między innymi w Niemczech, Austrii i Czechach, natomiast szwajcarskie prawo antyrasistowskie z 1995 roku stanowi, iż nie można promować „rasistowskich ideologii” za pomocą „rasistowskich symboli”.

Tzw. „nazistowskie incydenty”, które miały miejsce co roku na łące Rütli, stały się oczkiem w głowie tzw. „antyrasistów”. „Incydent” z 2010 roku, natomiast, miał miejsce dwa miesiące po tym, jak rada złożona z prezydenta i szeregu ministrów zadecydowała nie penalizować użycia salutu oraz swastyki.

W innym wyroku, dotyczącym spraw tzw. „dyskryminacji rasowej”, jeden z sądów uznał, że nazwanie kogoś „obcą świnią”, lub „brudnym azylantem” może co prawda być obraźliwe, ale ponieważ owe wyrażenia są szeroko stosowanymi inwektywami w języku niemieckim, niekoniecznie muszą mieć podtekst rasowy.

na podstawie: nydailynews.com