W niektórych landach w Niemczech wprowadzone przez sklepy zostały opaski dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców. Każdy klient jest więc raz dziennie sprawdzany pod tym kątem, po czym dostaje wspomniane oznaczenie i może do końca dnia korzystać z oferty proponowanej przez placówki handlowe.

Niemcy z powodu czwartej fali pandemii koronawirusa wprowadziły nowe obostrzenia. Są one przy tym znacznie surowsze niż w naszym kraju. W Polsce wprowadzono limit jednej osoby na 15 metrów kwadratowych, natomiast za naszą zachodnią granicą do niektórych sklepów nie mogą wejść osoby niezaszczepione. Dotyczy to wszystkich placówek poza spożywczymi, aptekami i drogeriami.

Przedstawiciele niemieckiego handlu twierdzą, że sprawdzanie zaszczepienia bądź ozdrowienia każdej osoby byłoby męczące, a przede wszystkim tworzyłoby duże kolejki przed sklepami. Znaleziono na to inny sposób. Każdy klient jest więc sprawdzany raz dziennie. Otrzymuje wówczas opaskę do końca dnia może bez problemu korzystać z usług wszystkich placówek handlowych.

Na razie opisane wyżej rozwiązanie wprowadzone zostało w niektórych landach, w tym w Nadrenii-Palatynacie. Niemieccy przedsiębiorcy uważają jednak, że powinno ono znaleźć zastosowanie na terenie całej Republiki Federalnej Niemiec.

Na podstawie: polsatnews.pl, radiozet.pl, welt.de.

fot. heidelberg24.de.