palembWe wtorek palestyński prezydent, Mahmud Abbas, oraz szwedzka minister spraw zagranicznych, Margot Wallstrom, wspólnie otworzyli pierwszą ambasadę Palestyny w Sztokholmie. Szwecja uznała niepodległe państwo palestyńskie w październiku ubiegłego roku, co wywołało dyplomatyczne napięcia na linii Sztokholm-Tel Awiw. Według palestyńskiej agencji informacyjnej Maan, na otwarciu placówki obecnych było wielu arabskich i zagranicznych dyplomatów.

Minister Wallstrom wyraziła zadowolenie z otwarcia placówki i nadzieję na pomyślną współpracę obu krajów w różnych dziedzinach. Na spotkaniu ze szwedzkim premierem, Stefanem Loevfenem, Abbas powiedział, że uznanie przez Szwecję państwa palestyńskiego jest znaczącym krokiem do osiągnięcia pokoju i rozwiązania dwupaństwowego. Wyraził nadzieje, że w ślady Szwecji pójdą inne państwa europejskie.

Jak dotąd państwo palestyńskie zostało uznane przez około 135 krajów na świecie. Za uznaniem Palestyny głosowano w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji, jednak głosowania te nie były wiążące dla rządów, a dodatkowo spotkały się z ogromną presją organizacji syjonistycznych działających w tych krajach.

Minister Wallstrom poinformowała też o szwedzkiej pomocy finansowej dla Palestyny, która wyniesie w najbliższych pięciu latach półtora miliarda koron (ok. 180 milionów dolarów). W pierwszym rzędzie ma być przeznaczona na walkę z korupcją, prawa człowieka oraz sprawy równości płci.

Uznanie przez Szwecję państwa palestyńskiego spowodowało odwołanie wizyty Wallstrom w Izraelu w zeszłym roku. Minister spraw zagranicznych Izraela, Avigdor Lieberman, powiedział wówczas, że jest to „godna ubolewania decyzja wzmacniająca elementy ekstremistyczne”. Jako „przedwczesną” decyzję Szwecji określiły władze najbliższego sojusznika Izraela – Stanów Zjednoczonych.

na podstawie: ahram.org.eg, timesofisrael.com