belgia-pro-lifePikieta polskich obrońców życia w Brukseli wzbudziła wiele kontrowersji, a jej uczestnicy spotkali się z agresją lewicowych aktywistów. Belgijska policja zamiast uspokoić sytuację, zaatakowała polskich aktywistów wyrzucając ich z Placu Luksemburskiego.

Wtorkową demonstrację zorganizowała Fundacja Pro, Instytut Instigos i europoseł Michał Marusik. Obrońcy życia chcieli zamanifestować w centrum Brukseli swój sprzeciw wobec aborcji, mając ze sobą odpowiednie transparenty, w tym znaną w Polsce grafikę dotyczącą legalizacji aborcji na terenie Polski, dokonaną przez Adolfa Hitlera.

Pikieta nie spodobała się jednak lewicowym aktywistom i brukselskiej policji. Ci pierwsi zaczęli obrażać polskich działaczy, a także rzucać w nich przedmiotami. Funkcjonariusze zajęli się jednak grupą przeciwników aborcji, rekwirując transparenty i narodowe flagi, a następnie usuwając ich z Placu Luksemburskiego.

na podstawie: lifesitenews.com, pch24.pl.