szwecja-minSzwedzcy nacjonaliści związani z organizacją Nordisk Ungdom (Nordycka Młodzież) zaprotestowali ubiegłej niedzieli na ulicach Sztokholmu przeciwko polityce USA, a także zamanifestowali swoje poparcie dla Baszara al Assada.

Grupa ponad dwudziestu młodych osób, w tym kilku Polaków mieszkających w Szwecji, zebrała się w pobliżu leżącego w centrum stolicy mostu Malmskillnadsbron. Przedstawiciele Nordisk Ungdom założyli na siebie charakterystyczne pomarańczowe kurtki, rozdano tematyczne wlepki, dwóch ludzi wzięło flagi i całą grupą ruszyliśmy w kierunku mostu. Po przejściu kilkuset metrów i wzbudzeniu nielichego zainteresowania przechodniów, dotarliśmy do punktu docelowego, tam na barierce mostu został rozwinięty transparent z napisem „Support Bashar al Assad” i „FCK ISIS” – przesłanie tych haseł zostano wsparte przez nas głośnymi okrzykami i odpaleniem kilku pomarańczowych rac.

Dominowały okrzyki typu: „USA ręce precz od Syrii”, „Baszar Al Assad” czy „Fuck ISIS”. Nie zapomnieliśmy o najbardziej palącej dla Szwecji kwestii zawartej w haśle „Mahmed, Abdullach go away”. Tutaj wszystko odbyło się całkowicie spokojnie, po kilkunastu minutach manifestowania naszej opinii na temat zbrodniczości działań USA zwinęliśmy transparent i przeszliśmy kolejne kilkaset metrów do innego punktu na tym samym moście. Tam wszystko powtórzyło się od nowa.

Audytorium pod mostem było większe i bardziej kolorowe, kilku „mocno opalonym” chłopcom bardzo nie podobało się to, co widzą, ale pojęczeli tylko coś z dołu i nie mieli żadnej ochoty na wyjaśnienie sobie z nami wątpliwości w bezpośredniej dyskusji. Pojawiła się natomiast policja, do naszej grupy podjechał radiowóz i kilku mundurowych zaczęło indagować organizatorów, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu po kilku minutach rozmowy policja wsiadła do radiowozu i odjechała, rezygnując nawet z wylegitymowania grupy.

Ostatnim miejscem, w którym został zaprezentowany transparent był most Västerbron. Po przejażdżce metrem i kilkunastominutowym spacerze ulicami Sztokholmu rozwiesiliśmy tam transparent powtarzając akcję z racami i okrzykami. W tym punkcie, czyli nad wlotem do podziemnego tunelu transparent już pozostał. Na koniec warto dodać, ze akcja została zorganizowana nieoficjalnie i bez błogosławieństwa władz miasta, mimo tego uniknęliśmy kłopotów ze stróżami prawa.

Zdjęcia Autonom.pl: