Histeria rozpętana przez liberalno-lewicowe media w dużej mierze została wyśmiana w sieciach społecznościowych, przy czym okazuje się, że częściowy zakaz handlu w niedzielę ogółem nie przeszkadza ponad połowie Polaków ,a cieszy się popularnością szczególnie wśród prawicowego elektoratu.. Ponadto według sondażu dla „Rzeczpospolitej”, będącej jednym z głównych medialnych krytyków nowego prawa, przytłaczająca większość Polaków spędziła pierwsze dwie niehandlowe niedziele ze swoją rodziną.

Badanie przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych dla „Rzeczpospolitej” wskazuje, iż blisko 33 proc. ankietowanych „zdecydowanie dobrze” ocenia wprowadzony właśnie zakaz handlu w niedzielę, z kolei 19 proc. wypowiada się o tej zmianie „raczej dobrze”. Wśród przeciwników nowego prawa 21 proc. „raczej źle” zareagowało na jego wprowadzenie, natomiast 20 proc. jest wyraźnie niezadowolona z powodu zamykania sklepów w co drugą niedzielę. Zdania na ten temat nie ma z kolei 7 proc. ankietowanych.

Jednocześnie zapytano Polaków, jak spędzili ostatnie dwie niedziele, które zgodnie z nowym prawem uniemożliwiły zrobienie zakupów w galeriach handlowych i supermarketach. Okazuje się, iż 81,5 proc. badanych poświęciła więc ten czas dla rodziny, 13 proc. spotkało się ze znajomymi, natomiast 28,1 proc. zdecydowało się pójść na Msze Świętą do Kościoła (w tej kwestii można było zaznaczać więcej niż jedną odpowiedź).

Najciekawsze wydają się jednak szczegóły przeprowadzonego badania. Najbardziej niezadowoleni z zakazu handlu są bowiem mieszkańcy terenów wiejskich (52 proc.) oraz osoby deklarujące lewicowe poglądy (80 proc.), natomiast nowe prawo popierają ludzie identyfikujący się z prawicą (87 proc.) i praktykujące swoją wiarę (61 proc.).

Na podstawie: rp.pl, interia.pl.

Zobacz również:

Pracownicy „Biedronki” chcą wolnych niedziel