Partia Zielonych w Norwegii forsuje pomysł, aby Światowy Dzień Środowiska ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych był jednym z dni wolnych od pracy. Zdaniem ugrupowania podkreślałoby to norweski wkład właśnie w globalną ochronę środowiska, a także zwiększyłoby właśnie liczbę dni świątecznych, w czasie których Norwegowie mogliby odpoczywać i tym samym dołożyć cegiełkę do walki ruchu pracowniczego o skrócenie czasu spędzanego w miejscu zatrudnienia.

Światowy Dzień Środowiska został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1972 roku i obchodzony jest 5 czerwca. Z tego powodu Partia Zielonych właśnie w ten dzień ogłosiła swój nowy pomysł, który przewiduje, iż już od przyszłego roku właśnie ta data dołączyłaby do katalogu świąt państwowych, który zdaniem ugrupowania jest w tej chwili zdecydowanie zbyt wąski. Norwegowie w chwili obecnej mogą bowiem korzystać jedynie z dziesięciu dni ustawowo wolnych od pracy.

Politycy wspomnianego ugrupowania twierdzą przy tym, że taka decyzja podkreśliłaby wkład Norwegii w światowy rozwój ochrony środowiska, a także zachęcałby inne państwa do naśladowania norweskich rozwiązań, ponieważ byłaby ona pierwszym państwem mającym wolny dzień od pracy właśnie w Światowy Dzień Środowiska. Dodatkowo Zieloni chcieliby wywołać u społeczeństwa pozytywne odczucia związane z 5 czerwca, bo data ta łączyłaby się wówczas z wolnym czasem w letnie upały.

Ważny ma być również aspekt wypoczynku pracowników. Lewicowe ugrupowanie uważa, iż obecnie w Norwegii jest zbyt mało dni ustawowo wolnych od pracy. Ich zwiększenie do jedenastu byłoby jednym ze sposobów na realizację postulatów związków zawodowych, które od stulecia walczą o krótsze dni robocze. Zieloni zauważają przy tym, że „więcej wolnego podnosi jakość życia”, a tymczasem celem pracy jest właśnie uzyskanie dobrego standardu życia.

Na podstawie: mojanorwegia.pl, tv2.no,