Węgierski parlament głosami Fideszu, chadeków oraz Jobbiku przyjął pakiet ustaw zwanych potocznie prawem „Stop Sorosowi”. Dzieki temu na Węgrzech nie będą mogli osiedlać się imigranci spoza Unii Europejskiej, o ile nie otrzymali pozwolenia na pobyt, karane będzie pomaganie nielegalnym imigrantom i ich obrona przy pomocy zagranicznych funduszy, a demonstracje nie będą mogły odbywać się jeśli będą zagrażać bezpieczeństwu ludzi.

Pakiet ustaw „Stop Soros” został przygotowany już w ubiegłym roku, ale wywołał protesty Komisji Europejskiej, Komisji Weneckiej oraz Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka. Ostatecznie węgierski rząd postanowił przyjąć nowe prawo w swojej nowej kadencji, rozpoczętej po wyborach w kwietniu tego roku, a zagłosowali za nim parlamentarzyści Fideszu, Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) oraz nacjonalistycznego Jobbiku.

Zmiany w węgierskiej konstytucji uderzają głównie w organizacje broniące imigrantów. Właśnie dlatego każdy, kto finansuje nielegalną imigrację za pomocą środków finansowych lub działań organizacyjnych, będzie podlegać karze pozbawienia wolności do jednego roku. Obserwowanie granic, produkcja materiałów informacyjnych i ich rozpowszechnianie, a także funkcjonowanie grup osób pomagających cudzoziemcom będzie więc uważane za podejmowanie działań typowych dla organizacji. 

Centroprawicowy rząd Węgier twierdzi bowiem, że kryzys imigracyjny, który trzy lata temu dotknął Europę, został wywołany celowo przez urodzonego na Węgrzech amerykańsko-żydowskiego miliardera George’a Sorosa. Finansista jest wyjątkowo aktywny w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie finansuje głównie lewicowo-liberalne media oraz organizacje pozarządowe zajmujące się rzekomo obroną praw człowieka.

Jednocześnie na Węgrzech nie będą mogli osiedlać się imigranci z krajów spoza Unii Europejskiej, o ile nie będą legitymowali się odpowiednimi pozwoleniami uzyskanymi od węgierskiej administracji. Wprowadzone wczoraj zmiany w prawie i ustawie zasadniczej zmieniają też zasady organizowania demonstracji, ponieważ nie będą mogły odbywać się w przypadku zagrożenia dla bezpieczeństwa ich uczestników oraz osób postronnych.

Przedstawiciele obozu rządzącego twierdzą, że przyjęcie pakietu „Stop Soros” nie tylko chroni węgierską suwerenność, lecz jest kolejnym krokiem w stronę ochrony węgierskiej kultury oraz chrześcijańskich tradycji.

Na podstawie: magyaridok.hu, alfahir.hu.