Wczoraj informowaliśmy o zablokowaniu prac nad ustawą mającą utrudnić działalność koncernu Uber na terenie naszego kraju, tymczasem dzisiaj ujawniono kolejną ingerencję amerykańskiej ambasador Georgette Mosbacher w wewnętrzne sprawy Polski. Tym razem dyplomatka miała przestrzegać rząd przed próbami odzyskania spółki PKP Energetyka, należącej obecnie do bankowego giganta ze Stanów Zjednoczonych.

Podobnie jak wczoraj, kulisy rozmów dyplomatki z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem odsłonił dzisiaj dziennik „Fakt”. Mosbacher miała więc „w ostrym tonie” domagać się od przedstawiciela rządu Mateusza Morawieckiego, aby obecna władza zrezygnowała z prób odzyskania spółki PKP Energetyka. Firma zajmująca się sprzedażą energii i obsługą energetyczną polskich kolei należy bowiem od września 2015 roku do Funduszu CVC.

Pod tą nazwą kryje się tymczasem spółka założona przez Citicorp, czyli amerykańskiego giganta działającego w sektorze bankowym. Prywatyzacja PKP Energetyki była od początku krytykowana przez Prawo i Sprawiedliwość, dlatego jeszcze pięć miesięcy temu wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel zapowiadał jej odkupienie, natomiast ponad trzy lata temu politycy tej partii zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w postaci działania na szkodę państwa polskiego.

Mosbacher miała domagać się zaprzestania prób odzyskania spółki podczas spotkania z Adamczykiem, o którym już wczoraj pisał „Fakt”. Jego dziennikarze informowali wówczas, że głównym tematem rozmów amerykańskiej ambasador i polskiego wiceministra był projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym. Dyplomatka domagała się zaprzestania prac nad nowymi przepisami, które oznaczałyby uniemożliwienie działalności amerykańskiemu koncernowi Uber.

Zobacz również: