Centrum Szymona Wiesenthala zwróciło się do władz Chorwacji o zakazanie promocji książki, poświęconej zagadnieniu obozu koncentracyjnego w Jasenovacu. Publikacja poświęcona jednej z najbardziej kontrowersyjnych kart II wojny światowej ma zaprzeczać zbrodniom, jakie miały zostać dokonane w tym kompleksie na przedstawicielach kilku narodowości, w tym przede wszystkim Serbów i Żydów.

Apel do centroprawicowego rządu Chorwacji podpisał Efraim Zuroff, czyli obecny dyrektor biura Centrum Szymona Wiesenthala, zajmującego się głównie tropieniem wciąż żyjących nazistowskich zbrodniarzy oraz wszechobecnego zdaniem tej organizacji „antysemityzmu”. W liście skierowanym do premiera Andreja Plenkovicia zwrócił się on o zakazanie promocji książki „Zdemaskowane kłamstwo o Jasenovacu”, jaka ma odbyć się już pojutrze w jednym z kościołów w Zagrzebie.

Zuroff twierdzi więc, że wspomniana publikacja zaprzecza, aby w obozie koncentracyjnym w Jasenovacu dokonywane były „masowe mordy na Serbach, Żydach, Romach i chorwackich antyfaszystach”. Jej celem ma być więc rzekomo wybielanie osławionej organizacji Ustaszów, a także zakwestionowanie liczby ofiar tego obiektu. Żydowski aktywista przypomniał również, że Chorwacja należy do Międzynarodowego Związku Pamięci o Holokauście, dlatego władze kraju powinny stanowczo zareagować.

Licząca blisko pięćset stron publikacja została opublikowana przed świętami Bożego Narodzenia, a jej autorami są prof. Josip Pečarić i dr Stjepan Razum. W książce przedstawili one znane już poglądy rewizjonistyczne, poszerzone o kolejne ustalenia dotyczące obozu, zaś Pečarić nie ukrywa, iż została ona wydana w dwudziestą rocznicę ukazania się jego publikacji o kontrowersyjnym tytule „Serbski mit Jasenovacu”. 

Na podstawie: slobodnadalmacija.hr, balkaninsight.com.