Według jednego z amerykańskich instytutów dzieci wychowywane przez dwójkę lesbijek mają większe skłonności, aby w dorosłym życiu bardziej niż reszta społeczeństwa skłaniać się ku homoseksualizmowi. Ogółem szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych blisko sześć milionów dzieci i dorosłych było wychowywanych przez przedstawicieli różnych mniejszości seksualnych.

Długoterminowe badania przeprowadził na ten temat Instytut Williams w z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Wynika więc z nich, że dorosłe dzieci wychowywane przez dwójkę lesbijek dużo rzadziej niż pozostała część społeczeństwa identyfikują się jako osoby heteroseksualne, stąd też częściej uważają, że atrakcyjne seksualnie są dla nich przedstawiciele tej samej płci.

Samo badanie trwało od 1985 roku, zaś wszyscy jego uczestnicy mają obecnie co najmniej 20 lat i byli wychowywani właśnie przez dwójkę lesbijek. Ogółem badacze przepytali 76 osób spełniających powyższe kryteria, spośród których 70 proc. kobiet i 90 proc. mężczyzn zidentyfikowało się jako osoby heteroseksualne. Z kolei 54 proc. kobiet i 33 proc. mężczyzn przyznało się do posiadania doświadczenia seksualne z osobami tej samej płci, gdy było w wieku od 17 do 25 lat.

Uzyskane wyniki porównano przy tym z danymi przekazywanymi przez National Survey of Family Growth, które to badanie uwzględnia trendy demograficzne i rodzinne wśród całego społeczeństwa amerykańskiego. Wśród osób wychowanych w normalnych rodzinach odsetek osób heteroseksualnych wynosił  więc 88 proc. wśród kobiet i 98 proc. wśród mężczyzn.

Ogółem szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych w „rodzinach” homoseksualnych wychowywanych było bądź jest obecnie blisko sześć milionów Amerykanów.

Na podstawie: cnn.com, rp.pl.