Ukraina udzieliła azylu politycznego Iwanowi Biełeckiemu, założycielowi działającej przez kilka lat w Rosji nieformalnej Partii Nacjonalistów, który w trybie zaocznym został skazany przez rosyjski sąd za „publiczne wzywanie do ekstremistycznej działalności” i miał spędzić kilka najbliższych lat w więzieniu.

Biełecki uchodzi w rosyjskim środowisku nacjonalistycznym za postać co najmniej kontrowersyjną. Skłócony z przedstawicielami innych organizacji dał się poznać jako osoba działająca nieraz na szkodę całości środowiska nacjonalistów. Przez wiele lat był on współorganizatorem corocznego „Ruskiego Marszu” w Moskwie, największego pochodu nacjonalistycznego w Rosji, by ostatecznie, przed rokiem wzywać w mediach społecznościowych do jego bojkotu. Jątrzenie w ruchu nacjonalistycznym i inne szkodliwe działania nie uchroniły go jednak od „systemowej ręki”, która uderza w nacjonalistów w Rosji bez względu na dzielące ich różnice.

Procedura przyznania Iwanowi Biełeckiemu statusu politycznego uchodźcy trwała około roku, a sam Biełecki musiał przedstawić dokumentację spotykających go w Rosji represji. Uzyskanie azylu oznacza, że za trzy lata będzie się on mógł starać o ukraińskie obywatelstwo, a już teraz posiada większość praw przysługujących obywatelom na Ukrainie – z wyjątkiem brania udziału w wyborach. Polityczny azyl blokuje również ekstradycję do Rosji, a państwo ukraińskie zobowiązało się tym samym do przyznania ruskiemu nacjonaliście międzynarodowej ochrony.

W 2014 roku podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa prezydent Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, zapowiedział wzmożenie represji wobec nacjonalistów, których określił mianem „krajowych ekstremistów”. Antynacjonalistyczny projekt Putina zakłada zaangażowanie w walkę z „ekstremizmem” wszystkich państwowych instytucji. Projekt miał zostać wdrożony do 2025 roku, jednak władze znacząco przyśpieszyły działania uderzając w rosyjski ruch nacjonalistyczny.

Iwan Biełecki nie jest jedynym nacjonalistą pochodzącym z Rosji, który w reakcji na państwowe represje musiał szukać schronienia w sąsiednim kraju. Na Ukrainie działa organizacja Ruskie Centrum, która skupia nacjonalistów uciekających przed represjami Federacji Rosyjskiej. Wielu ruskich nacjonalistów zaciągnęło się także do nacjonalistycznego pułku Azow, by z bronią w ręku walczyć z reprezentantami wrogiego dla nich systemu.

Jednym z pierwszych rosyjskich nacjonalistów, który uzyskał azyl polityczny poza Rosją był Wasilij Kriukow, były radny miasta Iżewsk. Ze względu na rosnące represje postanowił wyjechać do Niemiec, gdzie po zapoznaniu z jego sprawą przyznano mu polityczny azyl. O sprawie szerzej informowaliśmy TUTAJ.

na podstawie: youtube.com, źródła własne