Policja z Jarosławia zatrzymała 45-letniego mężczyznę, który w Wielki Piątek miał być jednym z głównych uczestników „Sądu nad Judaszem” w Pruchniku. Usłyszał on zarzuty z Kodeksu wykroczeń dotyczące nieobyczajnego zachowania i nieostrożnego obchodzenia się z ogniem, a funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymać w tej sprawie. Dochodzeniem z powodu „antysemityzmu” objęte zostały również „Plastusie”, czyli kukiełkowe przedstawienia emitowane jeszcze do niedawna w TVP Info.

Już we wtorek podkarpacka policja zabezpieczyła dowody w postaci nagrań oraz materiałów zdjęciowych z wydarzenia, jakie miało miejsce w Wielki Piątek. Spalenie kukły Judasza zostało bowiem uznane przez izraelski rząd i organizacje żydowskie za przejaw „antysemityzmu”, dlatego do nagonki na uczestników tradycyjnego „Sądu nad Judaszem” szybko przyłączył się minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

Policjanci z Jarosławia zdążyli już zatrzymać w tej sprawie 45-letniego mężczyznę, który ich zdaniem naruszył przepisy z Kodeksu wykroczeń, dlatego usłyszał zarzuty dotyczące nieobyczajnego zachowania i nieostrożnego obchodzenia się z ogniem. Jednocześnie mieszkaniec Pruchnika nie został aresztowany, ale policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

Wezwanie na policję otrzymała także Barbara Piela, która przez wiele miesięcy realizowała dla telewizji publicznej kukiełkowe przedstawienia „Plastusie”. W styczniu TVP Info zakończyło jednak z nią współpracę, ponieważ także i w tej inscenizacji doszukano się „antysemityzmu”.

Na podstawie: wpolityce.pl, nowiny24.pl.