Według dziennikarza Witolda Repetowicza w warszawskiej Szkole Wyższej Psychologii Społecznej może funkcjonować komórka związana z „Szarymi Wilkami”, czyli radykalnym tureckim ugrupowaniem kojarzonym głównie z niedoszłym zabójcą papieża Jana Pawła II. W ostatnim czasie na uczelni ma dochodzić do zatargów pomiędzy tureckimi a kurdyjskimi studentami, stąd pojawiły się już nawet groźby śmierci.

Kilka dni temu stołeczny oddział „Gazety Wyborczej” napisał tekst o konflikcie w SWPS w Warszawie. Uczelnia miała bowiem odmówić studiującym na niej Kurdom możliwości rozmieszczenia przez nich własnego namiotu, który miał pojawić się z okazji organizowanego na niej Festiwalu Międzynarodowego. Dodatkowo SWPS przyznało, że uległo protestom tureckich studentów, zaś jeden z nich miał zostać upomniany przez rektora z powodu „niewłaściwego zachowania” względem jednego z Kurdów.

Zdaniem Repetowicza na warszawskiej uczelni mogła powstać grupa, której członkowie są powiązani z tureckim ugrupowaniem „Szarych Wilków”. Reporter informuje, że z jego symboliką obnosić ma się jeden z tureckich studentów, natomiast już od dłuższego czasu Kurdom grożono nawet śmiercią, co według rektora SWPS było jedynie „niewłaściwym zachowaniem”. Sami Kurdowie nie chcą zgłaszać takich przypadków na policję, ponieważ obawiają się szykan wobec ich rodzin wciąż mieszkających na terytorium Turcji.

Autor omawianej niedawno na naszych łamach książki „Allah Akbar. Wojna i pokój w Iraku” dodaje, że na Facebook’u pojawił się wpis studenta SWPS Huseyina T., który kilka dni temu zapowiedział w lekko tylko zawoalowanej formie, że przeprowadzi zemstę za wydarzenie mające miejsce w marcu we Wrocławiu. Wówczas śmierć z rąk tureckiego obywatela miał ponieść jego rodak, zaś turecka propaganda oskarżała o dokonanie zabójstwa Kurda, chociaż polska policja nie potwierdziła podobnych informacji.

Na podstawie: tvp.info.