Już blisko 196 tysięcy złotych musi wypłacić ukraińskim imigrantom Skarb Państwa. Wszystko przez opieszałość wojewodów oraz urzędów zajmujących się przyznawaniem prawa do pobytu i pozwoleń na racę, na którą niedawno zwracała zresztą uwagę Najwyższa Izba Kontroli wskazująca na straty ponoszone przez przedsiębiorców.

Dziennik „Rzeczpospolita” informuje, że od stycznia do listopada ubiegłego roku sądy administracyjne wydały łącznie sto wyroków, zasądzając blisko 196 tys. złotych odszkodowania cudzoziemcom skarżącym polskie państwo. Tylko teraz na rozpatrzenie w sądach czekają blisko 183 skargi, które poza cudzoziemcami składają także przedsiębiorcy.

Przyznawane odszkodowania mają związek z opieszałością urzędów wojewódzkich i innych pracowników administracji, zajmujących się wydawaniem obcokrajowcom pozwoleń na pobyt czasowy albo na pracę na terenie naszego kraju. Pracodawcy oraz obcokrajowcy mają bowiem tracić na postępowaniach, które bardzo często trwają kilka miesięcy.

Niedawno w swoim raporcie na ten problem zwracała uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Jej kontrolerzy w opublikowanym na początku sierpnia raporcie uznali, że procedury dotyczące obcokrajowców trwają zbyt długo, co ich zdaniem może doprowadzić do zniecierpliwienia imigrantów i ich wyjazdu z Polski do państw z łatwiejszymi procedurami przyjmowania zagranicznej siły roboczej.

Na podstawie: bankier.pl, rp.pl.

Zobacz również: