Microsoft zapowiedział zwolnienia w swoich blisko pięćdziesięciu biurach na całym świecie. Pracę stracą przede wszystkim dziennikarze zajmujący się informacyjną platformą amerykańskiego koncernu. Nie ma to jednak związku z gospodarczymi skutkami koronawirusa, ale z powolnym zastępowaniem pracowników przez mechanizmy oparte o sztuczną inteligencję.

Jeden z największych światowych koncernów jest obecny na rynku medialnym od dokładnie ćwierćwiecza. Właśnie w 1995 r. uruchomił on swój własny portal informacyjny MSN oraz platformę News. Od tego czasu zdążyła ona otworzyć swoje biura w ponad 50 państwach świata, w których pracuje blisko 800 dziennikarzy. Teraz pracę w samych Stanach Zjednoczonych ma stracić 50 osób.

Redukcje nie są jednak związane z kryzysem gospodarczym związanym z pandemią koronawirusa, choć własnie ona stała się pretekstem do masowych zwolnień pracowników na całym świecie. Microsoft po prostu zaczyna śmielej wprowadzać nowoczesne rozwiązania technologiczne. Tym samym zamiast dziennikarzy selekcjonowaniem wiadomości do platformy News zajmie się sztuczna inteligencja.

To ona w perspektywie następnych lat ma zastąpić nie tylko osoby zajmujące się selekcjonowaniem, publikowaniem oraz generowaniem treści z innych serwisów, ale również samych dziennikarzy tworzących nowe informacje.

Na podstawie: wirtualnemedia.pl.