Ponadpartyjna grupa senatorów ze Stanów Zjednoczonych wystosowała specjalny list do prezydenta Andrzeja Dudy. Choć głowa państwa kontynuuje między innymi odpalanie chanukowych świec, jest on wraz z obozem Prawa i Sprawiedliwości oskarżany o „antysemityzm”. Dodatkowo oskarżają oni nasz kraj o brak przepisów prawnych pozwalających „restytucję mienia żydowskiego”.

List do polskiego prezydenta wystosowali Jacky Rosen z Partii Demokratycznej i James Lankford z Partii Republikańskiej. Obaj należą do tworzonej w ramach Senatu USA grupy do spraw zwalczania tak zwanego „antysemityzmu”. W swoim piśmie podkreślili, że Polska i USA od wielu lat zacieśniają swoją współpracę, mającą korzystnie oddziaływać na region Europy Wschodniej. Pozostała część listu nie jest już jednak równie pojednawcza.

Senatorowie wyrażają w nim bowiem „głębokie zaniepokojenie z powodu rozprzestrzeniania się antysemickiej retoryki w Polsce i porażki rządu we wdrażaniu restytucji dla ocalałych z Holokaustu i ich rodzin”. Mają być więc zainteresowani rzekomym „dyskursem antysemickim”, którego „kozłami ofiarnymi” mają być właśnie Żydzi. Wśród przykładów wymienili oni pytanie jednego z prezenterów Telewizji Polskiej, chcącego dowiedzieć się w czasie niedawnej kampanii wyborczej, czy Rafał Trzaskowski spełni żydowskie żądania.

Ponadto Rosen i Lankford przytoczyli fragment wywiadu Radia Maryja z prezesem PiS-u, Jarosławem Kaczyńskim. Polityk miał skrytykować w nim wspomnianego już prezydenta Warszawy za rozważanie zwrotu dawnego pożydowskiego majątku. W liście oberwało się też samemu Dudzie. Amerykanie wypomnieli głowie państwa jej wypowiedź dla TVP, w której zapewniał on o niepodpisaniu jakiejkolwiek ustawy mogącej dawać przywileje tylko jednym grupom etnicznym.

Zdaniem amerykańskich polityków podobne stwierdzenia stwarzają ryzyko dla społeczności żydowskiej w Polsce, a także podważają zobowiązania wynikające z Deklaracji Terezińskiej. W dokumencie z 2009 roku jego ówcześni sygnatariusze zobowiązali się bowiem do wspierania ustaw, dzięki którym ocalali z Holokaustu odzyskaliby swoje aktywa. Rosen i Lankford napisali zresztą, że nasz kraj do dzisiaj nie przyjął w tym zakresie odpowiedniego prawa.

W zakończeniu listu amerykańscy senatorowie wezwali Dudę, aby potępił on wszelkie przejawy „antysemityzmu”. Zaliczyli do nich także wspomniane już wypowiedzi samych polityków obozu rządzącego. Ponadto Republikanin i Demokrata domagają się „przyjęcia wszechstronnego ustawodawstwa ws. restytucji mienia z czasów Holokaustu”.

Na podstawie: dorzeczy.pl, wp.pl.