W zeszłą sobotę, ukraińscy autonomiczni nacjonaliści z Winnicy zorganizowali manifestację na rzecz Aleksieja Makarova, który został zatrzymany 17 kwietnia po marszu pamięci Maksima Czajki w Odessie. Aleksiejowi zarzucono „czyn chuligański”, jednak bez jakichkolwiek dowodów a nawet bez rozwinięcia oskarżenia, tj. w jaki dokładnie sposób złamane zostało prawo.
Wczoraj (26.04), sąd w Odessie zdecydował o zastosowaniu „środka zapobiegawczego” w postaci dwumiesięcznego aresztu. Decyzję uargumentowano tym, że A. Makarov nie jest na stałe zameldowany w Odessie, a więc zachodzi „podejrzenie ucieczki”. Nacjonaliści z Winnicy (prywatnie przyjaciele Aleksa) dotarli do informacji, iż od dnia zatrzymania Aleksiej poddawany jest torturom zarówno psychicznym, jak i fizycznym. Do sądu w Odessie został przetransportowany ze szpitala, w którym znalazł się za sprawą osobistego protestu przeciwko prześladowaniu, jakim było podcięcie sobie żył (na szczęście niegroźne).
Przyjaciele Aleksa zapewniają, że może on liczyć na ich wsparcie. Ma być to pomoc zarówno prawna, jak i szereg spontanicznych akcji protestacyjnych podobnych do tej w Winnicy.