wwa-dmowskiW dniu wczorajszym, a więc 2 stycznia 2013 roku, kilku aktywistów stołecznej komórki autonomicznych nacjonalistów oddało się kontemplacji i zadumie związanej z postacią Romana Dmowskiego. Okazja ku temu była wyjątkowa, gdyż właśnie wczoraj przypadała 74. rocznica jego śmierci.

Chociaż nie wszyscy jesteśmy do końca wiernymi spadkobiercami jego myśli, to na pewno data ta nie była odpowiednim momentem na eksponowanie rozbieżności, tym bardziej zaś nie było na takie akty miejsca pod jego pomnikiem i nad grobem rodziny Dmowskich (wieczorem obie przestrzenie symbolicznej pamięci odwiedziliśmy). W skromnym składzie zapaliliśmy znicz i odpaliliśmy race pod monumentem ojca polskiej myśli nacjonalistycznej, a następnie udaliśmy się na cmentarz usytuowany na warszawskim Bródnie. Nad grobem rodziny Dmowskich wedle uznania wyciszyliśmy się bądź oddaliśmy modlitwie, wraz z napotkaną po drodze grupą kibiców warszawskiej Legii.

Skromne w środkach upamiętnienie rocznicy śmierci Dmowskiego dało nam kolejną okazję do refleksji i docenienia niekwestionowanego wkładu tego polityka do odzyskania przez Polskę niepodległości. Kult Romana Dmowskiego w naszych szeregach będzie nieprzerwanie trwał i będzie intensyfikowany proporcjonalnie do obrzucania go anatemą przez lewactwo, liberałów i inne zaprzedane obcym interesom ośrodki polityczne.

wwa-dmowski01

wwa-dmowski02