Poznań: Marsz pamięci Żołnierzy Wyklętych

W tym roku obchodziliśmy już po raz trzeci Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Poznańskie obchody rozpoczęły się już 26 lutego wykładem Leszka Żebrowskiego w auli Wyższej Szkoły Handlu i Usług, którego wysłuchało ponad 100 osób. Po raz kolejny utwierdziliśmy się w przekonaniu, że dr Leszek Żebrowski jest znakomitym znawcą tematu, a sposób w jaki wykłada jest bardzo interesujący dla słuchacza. Ponadto podczas wykładu można było zakupić wiele ciekawych pozycji książkowych, w tym z „biblioteczki narodowej”.

Kolejnym etapem uroczystości była msza święta w kościele Najświętszego Zbawiciela, a po niej marsz ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. Na miejsce stawiamy się w kilkunastoosobowym gronie. Dołączamy do kilkusetosobowego tłumu lekko spóźnieni, ponieważ na mieście pojawiły się lewackie banery z napisem „żołnierze przeklęci”, które trzeba było zerwać. Lewaki po raz kolejny pokazują swoją niewiedze, a być może i ignorancje historyczną…

Na miejscu zbiórki można zauważyć banery inicjatorów marszu, Młodzież Wszechpolską oraz Wielkopolskich Patriotów. Licznie stawili się również Kibice Lecha Poznań. W blasku pochodni ruszamy w kierunku ulicy Gwarnej, następnie ulicą Świętego Marcina , Al. Niepodległości w kierunku pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. Po drodze przez megafon narzucane były takie hasła jak: „Cześć i chwała bohaterom”, „Duma, duma, narodowa duma”, „Narodowe Siły Zbrojne NSZ!”, „Żołnierze Wyklęci cześć waszej pamięci!”, „Bóg, Honor i Ojczyzna!”, „Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę”, czy „Nadchodzą, nadchodzą nacjonaliści” . Nie zabrakło również hasła „Kłamstwa Michnika wyrzuć do śmietnika!”, które tego dnia nabrało szczególnego znaczenia, głównie z powodu publikacji przez gazetę wyborczą serii skandalicznych artykułów na temat Żołnierzy Wyklętych.

Na czele pochodu niesiono transparent: „Żołnierze Wyklęci – Poznań pamięta”, a po bokach inne, również tematyczne. Po dotarciu do celu, został odśpiewany hymn narodowy, Rota, oraz odczytano przemówienia. Do tłumu przemówił pułkownik Jan Podhorski, dziękując za przypominanie o niezłomnych żołnierzach oraz za tak liczne przybycie. Uroczystości zakończyły się składaniem kwiatów.

AN Wielkopolska