Kilkaset osób wzięło udział we wczorajszym obywatelskim proteście w mieście Rumburk w północnych Czechach, którego celem było zaakcentowanie sprzeciwu wobec rozprzestrzeniającej się cygańskiej przestępczości.

Demonstranci (mieszkańcy miasta) zebrali się po apelu powołanej przed kilkoma dniami inicjatywy Obywatelski Opór (cz. Občanský Odpor), która nawoływała za pośrednictwem portali społecznościowych do wspólnego przeciwstawienia się cygańskiemu rasizmowi. Wszystko to za sprawą zajścia, do którego doszło przed tygodniem – grupa 18-stu Cyganów uzbrojonych w maczety zaatakowała 6-ciu mieszkańców miasta. To nie pierwszy tego typu przypadek w mieście.

Mieszkańcy Rumburka wiedzą, że w tej kwestii nie mogą liczyć ani na policję, ani na tzw. wymiar sprawiedliwości. Potwierdziły to wczorajsze wydarzenia – po zakończeniu demonstracji część jej uczestników została zaatakowana przez policjantów, co poskutkowało wywołaniem drobnych zamieszek. Funkcjonariusze próbując wytłumaczyć swoje zachowanie oświadczyli, iż demonstranci „udali się zbyt blisko romskiej dzielnicy”.

na podstawie: iDNES, źródła własne