wolnosc-fot-fotofanaticsNa początku lipca przedstawiciele rządu w postaci szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza i prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta postanowili przeciwdziałać „zjawiskom ksenofobii i środowiskom ekstremistycznym”, które mają w ich mniemaniu zagrażać porządkowi społecznemu w Polsce. Efektem tej zapowiedzi jest wyznaczenie Prokuratury Rejonowej w Częstochowie do prześladowania patriotów pod przykrywką walki z przestępstwami nienawiści na podstawie artykułów 256 i 257 kodeksu karnego.

Dotychczas funkcjonariusze tej prokuratury zajmowali się tym samym, co ich odpowiednicy w całym kraju, operując na terenie 21 gmin leżących w powiatach częstochowskim i kłobuckim za wyjątkiem miasta Częstochowa. Po wyznaczeniu jej „zadań specjalnych” obejmie ona zasięgiem teren całej Prokuratury Okręgowej w Częstochowie i będzie tam ścigać osoby, które dopuściły się „propagowania treści faszystowskich” lub dotyczących innego totalitaryzmu oraz „przestępstwa na tle rasowym, narodowościowym czy religijnym”. Zgodnie z zapowiedziami Seremeta, pracownicy prokuratury będą „oceniać materiał dowodowy, stawiać zarzuty, formułować wnioski o areszt”.

Znalazła się już pierwsza sprawa, którą mają się zająć. Chodzi o… obóz harcerski w Żarkach, na którym młodzi ludzie brali udział w grze terenowej polegającej na nocnej walce z Niemcami, nawiązującej do realiów II wojny światowej i walki polskiej młodzieży z najeźdźcą. By ludzie występujący jako Niemcy przypominali Niemców z czasów okupacji, założyli na ramiona opaski ze swastykami i taką samą flagę zawiesili w punkcie swojego stacjonowania. To już wystarczyło Gazecie Wyborczej do rozpoczęcia nagonki na komendanta hufca ZHP w Katowicach, którego zdjęcia z gry terenowej znalazły się w internecie.

Na podstawie pierwszej ze spraw, jaką zajmą się prokuratorzy wyznaczeni do walki z „faszyzmem” można żywić obawy, że będzie to raczej służba satyryczna gotowa zamykać sprzedawców wiatraczków dla dzieci, ponieważ przedmioty, którymi handlują przypominają swastyki. Prokuratorzy będą potrzebowali spraw, przy których można się wykazać przed swoimi przełożonymi, więc prawdopodobnie zajmą się utrudnianiem życia każdemu, kto jest patriotą i śmie to okazywać publicznie. Na pierwszy ogień pójdą zapewne organizacje nacjonalistyczne i kibice, których wlepki spotkać się mogą ze szczegółową analizą…

na podstawie: PAP

zdjęcie: fotofanatics.eu

Zobacz również:
MSW rozpoczyna walkę z „rasizmem”