Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Iranu, generał Mohammad Bagheri, ogłosił zakończenie operacji odwetowej przeciwko Izraelowi. Irańscy wojskowi ostrzegli Izrael i...
Read More
We wczorajszym referendum zorganizowanym przez Szwajcarską Partię Ludową (SVP), większość Szwajcarów opowiedziała się za bezwarunkowym wydalaniem z kraju imigrantów, którzy zostaną prawomocnie skazani za ciężkie przestępstwa (morderstwa, gwałty i inne przestępstwa na tle seksualnym) oraz nielegalne korzystanie ze świadczeń socjalnych. Referendum poparło 52,9% głosujących, przeciw było 47,1.
Działacze SVP bez jakichkolwiek problemów zebrali ponad 210 tys. podpisów pod projektem referendum (do jego zatwierdzenia niezbędne było 100 tys.), a prowadzona ze sporym rozmachem kampania przeprowadzana za pośrednictwem plakatów i bilboardów znacznie pomogła w jego zatwierdzeniu. Na rozprowadzanych przez nacjonalistów materiałach znajdowały się postacie o mocno nie-szwajcarskich rysach twarzy, opatrzone wymownymi podpisami: „Ivan S., gwałciciel”, „Faruk V., morderca”, „Izmir K., oszust”, czy „Maurice C., pedofil”, odnoszącymi się do najczęściej popełnianych przez imigrantów przestępstw.
Wynik referendum był szokiem dla ugrupowań skrajnie liberalnych i lewicowych – tuż po jego ogłoszeniu mainstreamowe media do spółki z samozwańczymi „obrońcami praw człowieka” zaczęły podnosić lament o rzekomej demokratycznej dyskryminacji. Przeciwnicy zatwierdzonego referendum najwidoczniej nie chcą po prostu zauważyć, że jego wynik nie wziął się znikąd, bowiem Szwajcaria boryka się z problemem imigranckich kryminalistów nie od wczoraj.
Działacze SVP bez jakichkolwiek problemów zebrali ponad 210 tys. podpisów pod projektem referendum (do jego zatwierdzenia niezbędne było 100 tys.), a prowadzona ze sporym rozmachem kampania przeprowadzana za pośrednictwem plakatów i bilboardów znacznie pomogła w jego zatwierdzeniu. Na rozprowadzanych przez nacjonalistów materiałach znajdowały się postacie o mocno nie-szwajcarskich rysach twarzy, opatrzone wymownymi podpisami: „Ivan S., gwałciciel”, „Faruk V., morderca”, „Izmir K., oszust”, czy „Maurice C., pedofil”, odnoszącymi się do najczęściej popełnianych przez imigrantów przestępstw.
Wynik referendum był szokiem dla ugrupowań skrajnie liberalnych i lewicowych – tuż po jego ogłoszeniu mainstreamowe media do spółki z samozwańczymi „obrońcami praw człowieka” zaczęły podnosić lament o rzekomej demokratycznej dyskryminacji. Przeciwnicy zatwierdzonego referendum najwidoczniej nie chcą po prostu zauważyć, że jego wynik nie wziął się znikąd, bowiem Szwajcaria boryka się z problemem imigranckich kryminalistów nie od wczoraj.