bractwo-muzulmanskieBractwo Muzułmańskie nie może działać na terenie Egiptu. Wczoraj zostało ono zdelegalizowane przez sąd, a oprócz samej organizacji, zdelegalizowano podległe jej instytucje pozarządowe i skonfiskowano zgromadzony majątek.

Surowy wyrok jest wynikiem działań wojskowej junty, która obaliła prezydenta Muhammeda Mursiego, wywodzącego się z Partii Wolności i Sprawiedliwością będącej ugrupowaniem podległym Bractwu. Wniosek o postępowanie wniosła lewicowa partia Tagammu, oskarżająca Bractwo o terroryzm i wykorzystywanie religii do celów politycznych.

Przed procesem, a tuż po obaleniu Mursiego, armia aresztowała kilka tysięcy działaczy organizacji, w tym wszystkich jej liderów włącznie z dotychczasowym prezydentem Egiptu. Działacze organizacji twierdzą, że armia chce zamknąć usta wszystkim swoim przeciwnikom, jednak będą oni dalej prowadzić swoją działalność nielegalnie.

Obrońcy Bractwa powiedzieli mediom, że złożą wniosek do sądu wyższej instancji o uchylenie zakazu, jednak jego status prawny przez pewien czas będzie niepewny.

Bractwo Muzułmańskie działało już nielegalnie od 1954 do 2011 roku. Zostało ono ponownie zalegalizowane po obaleniu dyktatora Hosniego Mubaraka, podczas tzw. „arabskiej wiosny”.

na podstawie: nyttimes.com, reuters.com

Zobacz również:
Amerykańska “demokracja” w praktyce: Egipt na granicy katastrofy