Filipiński prezydent Rodrigo Duterte wezwał do ostatecznego rozprawienia się z komunistycznymi rebeliantami, bez oglądania się na kwestie związane z prawami człowieka. Zaledwie dwa dni po jego przemówieniu policja zabiła dziewięciu skrajnie lewicowych aktywistów z północnej części Filipin. W piątek Duterte wygłosił przemówienie poświęcone przede wszystkim sytuacji na Mindanao, drugiej największej wyspie wchodzącej w skład Filipin. W trakcie posiedzenia rządu filipiński prezydent wezwał wojsko i policję, aby napotykając komunistycznych rebeliantów "zabijali ich, upewnili się, że nie żyją i wykończyli ich, jeśli...
Więcej

Rodziny ofiar Brytyjczyków domagają się prawdy

Kilka tysięcy osób wzięło udział we wczorajszym marszu pod hasłem „Czas na prawdę”, który odbył się w Belfaście. Marsz organizowany jest przez rodziny ofiar „Troubles” w Północnej Irlandii. Niosąc zdjęcia swoich bliskich oraz czarne flagi, którzy zginęli m.in. podczas Krwawej Niedzieli (ang. Bloody Sunday) czy „masakry w Ballymurphy”, gdzie od kul brytyjskich spadochroniarzy zginęło 11 osób, domagali się oni podjęcia działań mających na celu rozprawienie się ze spuścizną przeszłości. W marszu wzięło udział także kilku polityków republikańskiej Sinn Fein.
Organizatorzy (...) Czytaj dalej...