tw-bolek

Od wielu miesięcy główne media reklamowały najnowsze dzieło swojego “mistrza”, ulubieńca pookrągłostołowego salonu czyli Andrzeja Wajdy, występującego często jako “autorytet” w dyżurnym komitecie autorytetów im. Adama Michnika. Najnowszym dziełem Wajdy jest film opowiadający historię Lecha Wałęsy, wciskanego od lat Polakom jako ikona walki o wolność, autorytet i człowiek wręcz zesłany przez niebiosa.

Zdolni do samodzielnego myślenia ludzie, odporni na wylewającą się z ekranów telewizorów propagandę nie mieli wątpliwość czym będzie nowy film Wajdy – niczym innym jak propagandowym gniotem mającym (...) Czytaj dalej...