Blisko dwa tuziny niewidzialnych myśliwców F-22  jeszcze w tym miesiącu zostanie rozlokowanych na Pacyfiku. Stany Zjednoczone chcą w ten sposób dać wyraźny sygnał Chińskiej Republice Ludowej, że wciąż dysponują nad nimi przewagą militarną, zwłaszcza w kwestii samolotów piątej generacji. W tym samym czasie Amerykanie sondują możliwość ustanowienia „czerwonego telefonu” z Chińczykami.

Wspomniane myśliwce trafią na zachodni Pacyfik w ramach ćwiczeń wojskowych. Amerykańscy analitycy zauważają, że wysłanie 20-24 maszyn F-22 to wyraźna demonstracja siły wobec Chińczyków, zwłaszcza w kontekście rosnących napięć na Morzu Południowochińskim i wokół Tajwanu. Siły Powietrzne USA na Pacyfiku mówią wprost o rozmieszczeniu rekordowej liczby myśliwców.

F-22 to odrzutowce bojowe piątej generacji, czyli najnowocześniejsze obecnie myśliwce na świecie. Wykorzystują one liczne technologie dające możliwość ukrywania się, a także łączące pokładowe systemy czujników z zewnętrznymi systemami informacyjnymi. Te drugie rozwiązanie daje pilotom możliwość szczegółowego wglądu w przestrzeń bitewną.

Amerykanie demonstrują w ten sposób fakt, że wciąż mają większą przewagę nad Chińczykami w maszynach piątej generacji. Są więc w stanie w krótkim czasie wdrożyć je do teatru działań. W chwili obecnej Pekin dysponuje około dwudziestoma operacyjnymi myśliwcami nowego typu, podczas gdy Waszyngton ma ich do dyspozycji około 180. Jednocześnie potencjał Chin w tym aspekcie cały czas się zwiększa.

W tym samym czasie amerykańskie media donoszą, że administracja prezydenta Joe Bidena sonduje możliwość uruchomienia specjalnej linii telefonicznej. Miałaby ona być odpowiednikiem „czerwonego telefonu”, który w czasach zimnej wojny funkcjonował między USA a Związkiem Radzieckim. Tym samym za jego pośrednictwem do chińskich władz mogłyby być wysyłane szyfrowane wiadomości.

Pomysł ten jest wciąż rozwijany przez Biały Dom, choć wiele szczegółów wymaga dopracowania. Ponadto nie wiadomo jeszcze, czy Chiny byłyby w ogóle zainteresowane ustanowieniem bezpośredniego połączenia ze Stanami Zjednoczonymi. Od dawna istnieje bowiem problem z szybkim kontaktowaniem się Waszyngtonu z Pekinem, co jest między innymi spowodowane specyfiką chińskiego systemu politycznego.

Na podstawie: cnn.com.