Imigracyjny produkt wolnorynkowej prawicy
Przy okazji zamachów w Paryżu po raz kolejny w polskim internecie obrodziło wpisami znawców od imigracji, którzy za napływ obcych kulturowo przybyszy obwiniają „lewacki” multikulturalizm i mityczny „socjal”. Sprawa jest jednak dużo bardziej skomplikowana niż memy na Kwejku, bowiem drzwi dla imigrantów jako pierwsza otworzyła wolnorynkowa prawica w porozumieniu z krajowym biznesem.
„Prawicowiec kieruje się entuzjazmem lub oburzeniem, podziwem albo obrzydzeniem, ale nigdy refleksją. Zamiast tego reaguje. Stąd jego niemal zawsze emocjonalne reakcje na wydarzenia. Uderzający jest jego naiwny, wręcz (...) Czytaj dalej...
Nowy Obywatel – lato 2015
„Nowy Obywatel” jak zwykle nie szuka prostych rozwiązań, analizując bolączki polskiego i światowego życia społeczno-gospodarczego. Głównym tematem ostatniego numeru kwartalnika jest dalsza egzystencja Unii Europejskiej, a także zagadnienia związane z prektaryzacją rynku pracy, urbanizacją oraz coraz większym oddalaniem się metropolii od mniejszych polskich ośrodków.
O specyfice „Nowego Obywatela” niech świadczy fakt, że po raz kolejny okładkowy temat znajduje się dopiero w środku pisma. Początek jest jednak równie ciekawy, a otwiera go obszerny wywiad z prof. Guyem Standingiem, brytyjskim naukowcem zajmującym (...) Czytaj dalej...
Czy to koniec „muzeum antykomunizmu”?
Brak przedstawicieli postkomunistów ze Zjednoczonej Lewicy w parlamencie został przyjęty z radością przez osoby identyfikujące się z nacjonalizmem. Czy jednak wraz z upadkiem formacji postkomunistycznej, skończy się również sprowadzanie naszych idei jedynie do antykomunizmu, czy też za cztery lata obudzimy się z nogą w skarpetce z przekreślonym sierpem i młotem oraz partią Razem w parlamencie?
Każdy kto kiedykolwiek znalazł się na nacjonalistycznej manifestacji, zapamiętał przynajmniej podstawowy zestaw haseł, pojawiający się na każdej tego typu akcji i powtarzający się podczas niej (...) Czytaj dalej...
„Kooperatyzm, spółdzielczość, demokracja. Wybór pism” – recenzja
Jeśli w szeroko pojętym ruchu nacjonalistycznym ktoś zajmuje się w ogóle kwestiami gospodarczymi, na ogół albo nie ma w tej sprawie dokładnie wyrobionych poglądów, albo wierzy w wolnorynkową ortodoksję promowaną przez środowiska konserwatywno-liberalne. Aż dziw bierze, że niewiele osób czerpie z założeń spółdzielczości i kooperatyzmu, które wpisują się we wspólnotową logikę idei nacjonalistycznej, a ich założenia przedstawione są w wyborze pism zatytułowanym „Kooperatyzm, spółdzielczość, demokracja”.
Wątki gospodarcze nie są nawet specjalnie eksponowane przez osoby czerpiące swoje inspiracje z przedwojennych tradycji (...) Czytaj dalej...
Za Europę Wolnych Narodów – przeciwko szowinizmowi i imperializmowi (wideo)
Wrzesień w Polsce kojarzy się głównie z rocznicą wybuchu II wojny światowej. Konfliktu, w którym zginęło najwięcej ludzi na świecie i który w Polsce spowodował ogromne zniszczenia pracy całych pokoleń. Przeciętnemu człowiekowi to właśnie wojna kojarzy się, niestety, z nacjonalizmem, z walką o wyższość swojej racji, swoich interesów i potrzeb. Skojarzenie wojny, a wraz z nią okrucieństwa i śmieci z nacjonalizmem jest pokłosiem wydarzeń, które obserwujemy na całym świecie, gdzie całe narody, podsycane przez propagandę elit gotowe były znienawidzić inny naród, odmówić (...) Czytaj dalej...
Jaka piękna katastrofa
„Miał być international level” mówił komentator Dariusz Szpakowski na zakończenie przygody Leo Beenhakkera z piłkarską reprezentacją, lecz skończyło się wówczas… jak zwykle. Podobnie jest z Ruchem Narodowym. Miała być „siła o jakiej partiom się nie śniło” i „projekt na lata”, a skończyło się na starcie z list wypalonego rockowego muzyka, bredzącego w kółko o jednomandatowych okręgach wyborczych.
Bez wątpienia największym sukcesem organizacyjnym szeroko pojętego obozu narodowego po 1989 r. jest Marsz Niepodległości. Co roku do Warszawy przybywa na niego kilkadziesiąt (...) Czytaj dalej...
Kiedy socjalizm może być skuteczny?
Socjalizm, anarchizm… Wszelkie systemy kolektywistyczne od szeregu lat zostały wyrugowane z dyskursu politycznego, w którym wcześniej równoprawnie uczestniczyły przez długi czas. Kapitalizm, jego wszelkie odcienie, te mniej lub bardziej ograniczające rolę państwa, a wraz z tym społeczeństwa osiągnęły praktyczny monopol rządu dusz i stały się niepodważalnym dogmatem obecnego świata. Nikt prawie nie zauważył, że wraz z taką indoktrynacją, propagandą, nieliczne jednostki, posiadające środki produkcji i kapitał zdobywają realną ale jeszcze nieco zakamuflowaną władzę nad całymi społeczeństwami i światem.
Zohydzenie kolektywizmu, (...) Czytaj dalej...
Globalizacja – zniewolenie narodów
W procesie globalizacji dochodzi do przemieszczania się ludności między odmiennymi kręgami kulturowymi i cywilizacyjnymi, powoduje to zderzenie się odmiennych wizji świata, systemów wartości, przekonań i wierzeń[1]. Na tym gruncie mogą zacząć się ścierać tradycje ugruntowane religijnie, kulturowo i obyczajów[2]. Na przykład Francja w 2011 roku zakazała zasłaniania twarzy – nie tylko, kominiarką lub kaskiem motocyklowym lecz również burką czy inkubem[3]. Rząd Francuski podkreślał, że w prawie nie chodzi o ograniczenie wolności obywatelskiej czy religijnej, przy tym należy zauważyć że „Europejski (...) Czytaj dalej...
Antysystemowość – co to takiego?
W dyskursie politycznym, w mediach, czy w internecie modne ostatnimi czasu stało się pojęcie antysystemowości. Pojęcie to odnoszone jest do całej gamy polityków, czy raczej politycznego planktonu zajmującego miejsce po prawej stronie sceny politycznej, z którego tylko kilku, najbardziej znanych polityków ma szansę odnieść realny sukces przełożony na wyborczy wynik. Obecne użycie tego terminu jest o tyle ciekawe, że nijak ma się do jego właściwego znaczenia. Antysystemowość to rewolucyjność, dążenie i postulowanie zmiany obecnego systemu na inny, wraz z całkowitym (...) Czytaj dalej...
Systemowcy
Kilkanaście miesięcy temu na polskiej scenie politycznej pojawili się „antysystemowi” celebryci pokroju Kukiza i Stonogi, przez dłuższy czas nie odgrywali jakiś znaczących ról, aż do wyborów prezydenckich i ostatniego wycieku akt z afery taśmowej. Większość opinii publicznej zdążyła już stwierdzić autentyczność tych osób i środowisk oraz ich planów i zamiarów, w mojej opinii jest to duży błąd, kolejny raz niezadowolenie społecznie sprytnie zostaje zagospodarowane przez system.
Paweł Kukiz jako pierwszy stał się synonimem „zmiany” w polskiej polityce. Dziennikarze i niektórzy (...) Czytaj dalej...
Rola mas w kształtowaniu rzeczywistości
Na początku naszych rozważań, skupionych wokół tematu mas społecznych i ich roli w kształtowaniu rzeczywistości należałoby określić jakie cechy posiada owo społeczeństwo. Jest to twór XX wieczny, choć jego genezy należy upatrywać w wieku XIX. Jego powstanie było skutkiem rewolucji przemysłowej, która odbyła się w tym okresie a ponadto gwałtownej eksplozji demograficznej niej towarzyszącej. Do cech społeczeństwa masowego możemy zaliczyć atomizację, rozkład więzi międzyludzkich, bierność, nijakość, zanik indywidualności a wraz z nim postępującą uniformizację, konformizm, a także upadek tradycyjnych wartości, (...) Czytaj dalej...
Nacjole i kibole – różne drogi, podobne cele?
Zamordowanie przez policję kibica w Knurowie zmobilizowało całą kibicowską Polskę (ale także wiele ekip z innych krajów), w wielu miastach zawisły transparenty o wymowie najdelikatniej mówiąc anty-policyjnej, przez kilka dni w Knurowie trwały zamieszki, a także cały czas jest organizowana pomoc finansowa dla rodziny zamordowanego kibica. Media otrąbiły już swoją wersję („bandyta wtargnął na murawę, policja zrobiła to co do niej należało”), a internetowi wojownicy zbierają lajki dla psów z Knurowa – takiej reakcji można było się spodziewać. Oczywiście, po (...) Czytaj dalej...