Departament Skarbu USA przedłużył dotychczasowe licencje wyłączające spod sankcji transakcje przeprowadzane z udziałem rosyjskich banków. Decyzja Stanów Zjednoczonych daje więc dalszą możliwość zakupu surowców energetycznych. Rosja właśnie z ich sprzedaży czerpie rekordowe zyski mimo restrykcji związanych z jej agresją na Ukrainę.

Obowiązująca dotychczas licencja na transakcje z rosyjskimi bankami była ważna do 24 czerwca. Została jednak przedłużona co najmniej do 5 grudnia bieżącego roku. Skorzystają na niej przede wszystkim państwa należące do Unii Europejskiej, choć oficjalnie Unia zamierza wprowadzić w grudniu częściowe embargo na dostawy z Rosji.

Tym samym zainteresowane państwa będą mogły przy pomocy amerykańskich banków dokonywać transakcji z Rosjanami, aby pozyskać głównie ropę naftową i pochodne produkty. Licencja nie daje natomiast możliwości importu do samych Stanów Zjednoczonych, bo nałożyły one embargo na Rosję.

Decyzja USA zbiega się z kolejnymi danymi dotyczącymi rekordowych zysków Rosji z eksportu surowców energetycznych. Według Fińskiego Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA) w ciągu pierwszych 100 dni od inwazji, Rosjanie zarobili w ten sposób blisko 93 mld dolarów.

Na podstawie: cnn.com.