Dzisiaj w istniejącym jeszcze kilkanaście dni temu muzeum Hagia Sophia, po raz pierwszy od blisko dziewięćdziesięciu lat, rozbrzmiał głos imama nawołującego do muzułmańskiej modlitwy. Rozpoczął ją z kolei turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan, odczytując najważniejszy rozdział islamskiego Koranu będący najczęściej odmawianą modlitwą przez wyznawców tej religii.

Przekształcenie muzeum Hagia Sophia w meczet wzbudziło wiele kontrowersji na całym świecie. Świątynia została wpierw zbudowana jako najważniejszy prawosławny kościół na terenie Cesarstwa Bizantyjskiego. W 1453 roku ówczesny Konstantynopol został jednak zdobyty przez tureckiego sułtana Mehmeda II i przekształcony w meczet. Muzeum w tym miejscu ustanowił prawie 90. lat temu twórca świeckiej tureckiej republiki, Mustafa Kemal Atatürk.

Ponowne przerobienie Hagia Sophia na meczet od tamtego czasu stało się jednym z głównych postulatów tureckich islamistów. Od kilku lat Erdoğan i jego współpracownicy przygotowywali się do otwarcia meczetu, w końcu otrzymując w tej sprawie zielone światło od tureckiego sądu administracyjnego. Protesty Cerkwi prawosławnej i innych przywódców religijnych nie przyniosły rezultatu, dlatego dzisiaj odbyła się inauguracyjna modlitwa z udziałem imama.

Rozpoczął ją sam turecki prezydent, który odczytał surę Al-Fatiha, stanowiącą podstawę Koranu, czyli świętej księgi dla wszystkich muzułmanów. Ten jej rozdział poświęcony jest przede wszystkim wychwalaniu Allaha i proszeniu go o doprowadzenie ludzi do „prawdziwej wiary” jaką ma być właśnie islam. Warto podkreślić, że piątek jest dniem świętym dla muzułmanów.

Na podstawie: cumhuriyet.com.tr