unia eurTylko w ubiegłym roku Polska spośród wszystkich państw Unii Europejskiej wydała najwięcej pierwszych pozwoleń na pracę obcokrajowcom. Nasz kraj...
Read More
Waszyngtoński Komitet Lekarzy na rzecz Medycyny Odpowiedzialnej (PCRM) wylansował antyreklamę sieci fastfoodów McDonald’s. Kostnica, ciało młodego otyłego mężczyzny z nadgryzionym hamburgerem w dłoni i lamentująca młoda kobieta. „I was lovin’ it” obwieszcza napis. Spot pojawia się w lokalnej stacji telewizyjnej, jednak przykuł uwagę szerszych kręgów z powodu wykorzystania logo i przerobionego hasła sieci McDonald’s („I’m lovin’ it”). Na koniec lektor proponuje widzom spożyć posiłek wegetariański, co z kolei może być przesadą w drugą stronę, ponieważ umiejętnie przygotowane mięso nie zagraża zdrowiu, a wręcz przeciwnie.
Rzeczniczka McDonald’s w odpowiedzi na antyreklamę i wywołane nią zamieszanie stwierdziła m.in., że „sieć stara się zapewnić klientom zróżnicowane menu”. Jak do tej pory sieć nie zadecydowała się na żadne kroki prawne. Lekarze natomiast tłumaczą, że wykorzystali w spocie akurat logo i hasło McDonald’s, ponieważ najlepiej kojarzą się one z epidemią otyłości, chorób serca itd. wywołanych nieodpowiedzialną dietą i żywieniem się głównie w restauracjach fast-food, serwujących tzw. „junk food” czyli śmieciowe jedzenie. W Waszyngtonie jest natomiast największe zagęszczenie śmieciowych restauracji (McDonald’s, KFC, Burger King i inne) na kilometr kwadratowy, co skutkuje fatalną kondycją zdrowotną zamieszkującej to miasto populacji i wysokim odsetkiem zgonów z powodu chorób serca i pokrewnych. PCRM zwraca też uwagę na brak jakichkolwiek regulacji prawnych dotyczących m.in. lokalizacji restauracji fast-food.
Szacuje się, że 41% populacji Stanów Zjednoczonych ma problemy z otyłością.
Szacuje się, że 41% populacji Stanów Zjednoczonych ma problemy z otyłością.
na podstawie: www.inwestujwdobramarke.pl