Grupa anarchistycznych aktywistów próbowała wedrzeć się wczoraj do księgarni i siedziby wydawnictwa, do którego należą periodyki zaliczające się do nurtu francuskiej Nowej Prawicy. Osoby przebywające w paryskiej placówce zdążyły się jednak zabarykadować, natomiast przed przyjazdem policji bojówkarze skrajnej lewicy pozostawili po sobie napis na murze zapowiadający ich rychły powrót.

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, kiedy w księgarni La Nouvelle Librairie znajdowało się kilku klientów, natomiast w siedzibie wydawnictwa odbywało się kolegium redakcyjne miesięcznika „d’Eléments”. Placówka została zaatakowana przez grupę około dwustu ubranych na czarno osób, przy czym jej właścicielom udało się zabarykadować w środku i nie dopuścić do wdarcia się do niej bojówkarzy skrajnej lewicy.

Przedstawiciele nurtu francuskiej Nowej Prawicy (Nouvelle Droite) poinformowali dodatkowo, iż dysponują nagraniem z monitoringu, na którym anarchiści grożą zniszczeniem księgarni oraz jej podpaleniem. Przed przyjazdem policji pozostawili oni dodatkowo napis na drzwiach księgarni, na którym zapowiadają rychły powrót do tego miejsca.

Wspomniana księgarnia została otwarta w pierwszej połowie września i wzbudziła niezdrowe zainteresowanie francuskich mediów głównego ścieku, oskarżających ją o promowanie „faszyzmu”. Założyciele tej inicjatywy twierdzą jednak, że nie zamierzają się przed nikim ukrywać, lecz chcą prowadzić dialogu ze wszystkimi uczestnikami debaty publicznej bez względu na ich liczebną przewagę.

Na podstawie: facebook.com, agoravox.f.