Premier Mateusz Morawiecki odniósł się w końcu do afery wizowej, związanej z korupcją przy wydawaniu wiz dla imigrantów przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Szef rządu twierdzi, że rozmawiał na ten temat ze swoimi odpowiednikami z innych krajów, którzy „śmiali się, iż takich afer wizowych jest u nich więcej i to każdego miesiąca”.

Afera wizowa zeszła na dalszy plan, ale ma swoje dalsze konsekwencje. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau w środę ogłosił zerwanie umowy z firmami outsourcingowymi, które zajmowały się ściąganiem imigrantów z Indii. Stało się to po nagłośnieniu faktu, że zawarł ją już po ujawnieniu korupcji w jego resorcie.

Tymczasem do afery wizowej postanowił w końcu odnieść się szef rządu. Morawiecki w rozmowie z portalem Interia.pl starał się ją bagatelizować, zarzucając opozycji „przedstawianie jako wielkiej afery” kwestii „nieprawidłowości przy wydawaniu 268 wiz”.

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości dodał, że o całej sprawie rozmawiał z premierami innych państw. Mieli oni „śmiać się, że takich afer wizowych jest u nich więcej i to każdego miesiąca”.

Przypomnijmy, że w związku z korupcją w Ministerstwie Spraw Zagranicznych zdymisjonowany został wiceminister Piotr Wawrzyk. Resort dyplomacji w związku z jego działaniami zaczął kontrolę w polskich ambasadach i konsulatach. Kilka dni temu sąd zdecydował natomiast o wypuszczeniu z aresztu kilku osób zatrzymanych w tej sprawie.

Na podstawie: interia.pl, pap.pl.