Pełnomocnik rządu do spraw. kontaktów z diasporą żydowską, Jarosław Nowak, został odwołany ze swojej funkcji przez ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua. Nowak stracił posadę, bo w wywiadzie dla pisma brytyjskich Żydów krytykował działania rządu. Jego zdaniem nasz kraj będzie musiał w końcu „coś zrobić” ze sprawą żydowskich roszczeń.

Nowak udzielił wywiadu brytyjskiemu czasopismu „Jewish News”. Wypowiadał się w nim krytycznie zwłaszcza o słynnej nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, zmienionej w czerwcu 2018 roku pod naciskiem Izraela i Stanów Zjednoczonych.  Nazwał ją nawet „jedną z najgłupszych poprawek, jakie kiedykolwiek pojawiły się w prawie”.

To nie jedyna kontrowersyjna część rozmowy z byłym już pełnomocnikiem rządu ds. kontaktów z diasporą żydowską. Według Nowaka konieczne jest rozwiązanie sprawy żydowskich roszczeń majątkowych, ponieważ „niechętne podejście polskich władz do tematu nie będzie mogło trwać wiecznie”.

Czemu tak jest? Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę, że problem polega na tym, że my Polacy, a nie rząd, nie wiemy dokładnie, co jest dobre, a co złe – powiedział Nowak o braku ustawy reprywatyzacyjnej obejmującej również tą kwestię. Dodał zresztą, iż obecny rząd nie ureguluje tej sprawy w ciągu najbliższych dwóch lat, czyli przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi.

Nowak za swoje wypowiedzi został więc odwołany ze stanowiska przez szefa polskiej dyplomacji. Wytrzymał na nim zaledwie pół roku, bo został na nie powołany w lipcu ubiegłego roku, gdy pojawiły się kolejne napięcia w polsko-izraelskich stosunkach. Wcześniej brał głównie udział w upamiętnianiu niemieckich zbrodni na łódzkich Żydach.

To nie jedyny w ostatnich dniach skandal w polskiej dyplomacji, pokazujący zresztą po raz kolejny kadrową „krótką ławkę” Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy w zasobie dyplomatycznym. Rząd Mateusza Morawieckiego został również skrytykowany przez nowego ambasadora Polski w Czechach, Mirosław Jasiński. Za swoje stanowisko wobec elektrowni w Turowie także został odwołany.

Na podstawie: rmf24.pl, onet.pl.